Momenty dobrej gry to za mało na VEF. Stelmet wypadł blado

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Zeljko Sakić
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Zeljko Sakić

Myśląc o wygrywaniu w lidze VTB Stelmet Enea BC Zielona Góra nie może grać dobrze tylko momentami. Tak właśnie było w meczu z VEF Ryga, przegranym przez polski zespół 78:92.

- W pewnych momentach wyglądaliśmy nieźle, ale skoro wyraźnie przegraliśmy, to można powiedzieć, że ogólnie zaprezentowaliśmy się ze słabej strony - stwierdził Zeljko Sakić. I trudno nie przyznać mu racji. Stelmet Enea BC Zielona Góra wyglądał nieźle w pierwszej kwarcie i w trakcie pogoni w ostatniej części zawodów. To jednak za mało, by wygrać w lidze VTB.

- VEF zaprezentował bardzo dobrą koszykówkę - rywale grali naprawdę szybko, trafiali wiele "trójek". Ale spodziewaliśmy się tego, bo Łotysze w każdym spotkaniu podobnie wyglądają - skomentował chorwacki skrzydłowy. W barwach łotewskiej ekipy szaleli zwłaszcza koszykarze znani z Energa Basket Ligi: Glenn Cosey i Steve Zack.

ZOBACZ: VTB: VEF znów lepszy od Stelmetu. Popis byłych graczy Trefla i Polskiego Cukru

- Faktycznie brakowało nam energii. Tylko momentami mieliśmy prawdziwego powera. Ale nie mamy wiele czasu, by o tym myśleć, bo w tym miesiącu zagramy jeszcze około 10 meczów. Zapowiada się trudny okres - zauważył Sakić.

ZOBACZ: W oczekiwaniu na gwiazdę. Stelmet Enea BC zaskoczył transferami

Stelmet Enea BC Zielona Góra kolejny mecz zagra już w najbliższą środę, gdy na wyjeździe zmierzy się z Arką Gdynia. W kolejny poniedziałek, 11 marca, zespół Igora Jovovicia podejmie z kolei CSKA Moskwa w ramach ligi VTB.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Lazio rządzi w Rzymie! Deklasacja w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)