MŚ Chiny 2019. Polska - Holandia. Godnie pożegnać się z kibicami

- Najważniejsze są dobre wyniki w Chinach. Mamy być w najwyższej formie w odpowiednim czasie - podkreśla selekcjoner Mike Taylor. W środę Biało-Czerwoni rozegrają ostatni mecz przed wylotem do Chin.

Jakub Artych
Jakub Artych
Mike Taylor, trener reprezentacji Polski WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Mike Taylor, trener reprezentacji Polski
Gdyby sugerować się suchymi wynikami, kibice reprezentacji Polski powinni bić na alarm. Wszak ich ulubieńcy wygrali tylko jedno sparingowe spotkanie z Jordanią (92:51). W ostatnim turnieju w Hamburgu, Biało-Czerwoni zanotowali natomiast komplet porażek (z Niemcami 84:92, Węgrami 75:80 oraz Czechami 86:96).

Zwycięstwa budują pewność siebie i podnoszą morale drużyny. Na tym etapie przygotowań nie są jednak one najważniejsze. W grze naszej reprezentacji widoczny jest progres, a dobre wyniki mają przyjść na przełomie sierpnia i września, gdy rozpoczną się długo wyczekiwane mistrzostwa świata w Chinach.

- Pracowaliśmy w ostatnich tygodniach bardzo ciężko. Pierwsze mecze w Hamburgu też nie były najlepsze, ale z Niemcami byliśmy skoncentrowani i pokazaliśmy zespołową koszykówkę - analizuje Mike Taylor dla "koszkadra.pl".

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego

Czytaj takżeMarcin Gortat może wrócić do NBA

W środę reprezentacja po raz pierwszy i ostatni zaprezentuje się publiczności w Polsce. Rywalem naszej kadry będzie Holandia, która doskonale znana jest kibicom Biało-Czerwonym. Obie reprezentacje spotkały się 25 stycznia w Ergo Arenie w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata w Chinach. Polacy wygrali 85:76 i po 52 latach awansowali do koszykarskiego mundialu.

- Dobrze się rozwijamy jako drużyna, więc nie mogę doczekać się już meczu w Polsce. Mecz w Lublinie zapowiada się świetnie - zagramy w końcu przed własną publicznością. Chciałbym zobaczyć występ, który jeszcze bardziej scali ten zespół. Zwycięstwo może jeszcze bardziej zbudować naszą pewność siebie - dodaje Mike Taylor.



W Lublinie Polacy będą chcieli godnie pożegnać się z kibicami. Już w czwartek, kilkanaście godzin po meczu z "Oranje", kadra wyleci do Chin i rozpocznie ostatni etap przygotowań do mundialu. W Azji kadra Taylora rozegra jeszcze trzy spotkania kontrolne: z Nigerią (24 sierpnia), Iranem (25 sierpnia) i Czarnogórą (27 sierpnia).

Czytaj także: Deividas Dulkys szuka pracy. Trenuje z euroligowym zespołem

Na mistrzostwach świata Polacy swój pierwszy mecz rozegrają 31 sierpnia. W Pekinie Biało-Czerwoni zmierzą się wówczas z reprezentacją Wenezueli. 2 września ekipa Taylora zagra z Chinami, a 4 września z Wybrzeżem Kości Słoniowej.

Kadra reprezentacji Polski na mundial w Chinach: Łukasz Kolenda, Łukasz Koszarek, Kamil Łączyński, A.J. Slaughter, Karol Gruszecki, Mateusz Ponitka, Michał Sokołowski, Adam Waczyński, Mathieu Wojciechowski, Aleksander Balcerowski, Aaron Cel, Adam Hrycaniuk, Damian Kulig, Dominik Olejniczak

Początek meczu Polska - Holandia o godz. 18:30.

Czy martwią cię wyniki sparingów reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×