Rudy Gobert był pierwszym zawodnikiem w całej lidze NBA, który zakaził się koronawirusem. Problem polega jednak na tym, że francuskiemu środkowemu w zakażeniu się SARS-CoV-2 bardzo "pomogła" jego... lekkomyślność. Na jednej z konferencji gracz Utah Jazz dotykał mikrofonów oraz telefonów komórkowych pokazując, że nie boi się wirusa.
Jego koledzy z drużyny również zabrali głos w tej kwestii, mówiąc, że w szatni Gobert też zachowywał się nierozsądnie, dotykając ich rzeczy. Efekt tego był taki, że to właśnie od niego zakaził się drugi lider Jazzmanów, Donovan Mitchell (zresztą nie tylko on, bowiem wirusa złapał wtedy także Christian Wood z Detroit Pistons, który krył Rudy'ego w jednym z ostatnich meczów sezonu do momentu jego zawieszenia). I tym samym narodził się konflikt.
23-letni obrońca stwierdził, że nie chce mieć z Francuzem nic wspólnego, co spowodowało jednocześnie sporo spekulacji odnośnie tego, jakoby szefowie klubu z Utah musieli w najbliższym czasie szukać wymiany. W ostatnich latach to właśnie wokół duetu Mitchell-Gobert budowali swój skład i przyznać trzeba, że wyszło im to nieźle, gdyż obecnie Jazz znajdują się w czołówce konferencji zachodniej.
Jak informuje jednak Tim MacMahon z ESPN, cytując słowa Dennisa Lindseya, czyli generalnego managera klubu z Salt Lake City, zawodnicy są gotowi do zostawienia całej sprawy za sobą i dalszego działania na korzyść zespołu. Czy tak rzeczywiście będzie, czas pokaże. Obecnie wszyscy czekają na to, co finalnie stanie się z zawieszonymi rozgrywkami. Jeśli te zostaną wznowione, będzie można realnie ocenić stan relacji Mitchella z Gobertem.
Jazz executive VP Dennis Lindsey on Rudy Gobert and Donovan Mitchell: "They're ready to put this behind them, move forward, act professionally. ... We're very pleased with the collective makeup of our group, Donovan and Rudy in particular. We look forward to moving forward."
— Tim MacMahon (@espn_macmahon) May 5, 2020
Czytaj także:
Kluby z Filadelfii wychodzą do kibiców. Fani Flyers i 76ers mogą otrzymać zwrot pieniędzy za nierozegrane mecze >>
Carmelo Anthony szczerze o straconym sezonie 2018/19. "Uderzyłem w dno" >>
ZOBACZ WIDEO: Kolejni sportowcy nie chcą trenować w COS-ach. Minister sportu komentuje: Uważam, że część dyscyplin może trenować w domu