Houston Rockets już w piątek zakwaterowali się w Disneylandzie na Florydzie, ale razem z zespołem nie przybył tam ani James Harden, ani Russell Westbrook. Wiadomo, dlaczego na Orlando nie udał się jeszcze ten drugi.
Russell Westbrook na swoich profilach w mediach społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym przyznał, że jest zakażony wirusem SARS-CoV-2.
"Otrzymałem pozytywny wynik testu na koronawirusa przed wylotem do Orlando. Czuję się dobrze, przebywam na kwarantannie i mam nadzieje, że dołączę do zespołu, gdy tylko wyzdrowieję. Dziękuję za wszystkie życzenia i wsparcie. Proszę, traktujcie wirusa poważnie" - napisał 31-latek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
Pod dużym znakiem zapytania stoi nieobecność Jamesa Hardena. Dziennikarz The Athletic, Shams Charania powiedział, że według jego informacji leworęczny MVP z 2018 roku czuje się dobrze, cały czas jest w treningu i może udać się na Florydę razem z Russellem Westbrookiem, kiedy ten pozbędzie się wirusa.
Nasuwa się pytanie: Jeśli Harden jest zdrowy, dlaczego nie udał się do Orlando już wcześniej? I co o tym sądzą pozostali zawodnicy Houston Rockets, którzy w przeciwieństwie do swojego lidera od zeszłego tygodnia są odizolowani od swoich rodzin.
Jeżeli jednak James Harden również ma koronawirusa i zamierza dołączyć do "bańki razem z Westbrookiem, czy obaj będą gotowi na to w tym samym momencie? Być może jest jeszcze inny problem, o którym nikt nie wie, a nie pozwala "Brodaczowi" udać się na Florydę już teraz. Jakakolwiek jest prawda, ważne, że Harden "czuje się dobrze".
Houston Rockets pierwszy sparing rozegrają 24 lipca z Toronto Raptors, a 31 dnia miesiąca wznowią sezon zasadniczy 2019/2020 spotkaniem z Dallas Mavericks.
A source tells our NBA Insider @ShamsCharania that Rockets star James Harden is feeling fine, working out and may travel with Russell Westbrook to Orlando when Westbrook clears from coronavirus. pic.twitter.com/O8CsLBxGJK
— Stadium (@Stadium) July 14, 2020
Czytaj także: Russell Westbrook zakażony koronawirusem. Gwiazdor zamierza dołączyć do zespołu, gdy wyzdrowieje
GTK zgłosiło się do FIBA Europe Cup! Odkryło też pierwszą zagraniczną kartę