To może być wielka chwila dla Legii. Mają swój plan na FIBA Europe Cup
Najlepsza "szesnastka" FIBA Europe Cup jest na wyciągnięcie ręki koszykarzy Legii Warszawa. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego sukces przypieczętować mogą już w środowy wieczór.
Już w środę na ekipę ze stolicy czeka starcie we własnej hali z rumuńską CSM CSU Oradea. W pierwszym meczu Legia wygrała 76:66.
W stolicy nikt jednak nie lekceważy rywali, którzy zagrają w Warszawie niejako z nożem na gardle. - To będzie bardzo istotny mecz, bo jeśli wygramy, awansujemy do Top 16 FIBA Europe Cup. To oczywiście jest naszym celem - powiedział wprost Strahinja Jovanović, który niedawno dołączył do Legii.
Serb dotychczas zaliczył trzy występy w nowych barwach, notując w nich średnio 9 punktów i 6,7 asysty na mecz. 25-letni rozgrywający wie doskonale, co musi zrobić Legia, żeby wygrać czwarty mecz w FIBA Europe Cup.
- Musimy zagrać dobrze w defensywie - stwierdził. - Jeśli zagramy twardo, to wygramy. Nie powiem, że nie musimy się martwić o grę w ataku, ale na pewno naszym głównym celem będzie skuteczna gra w obronie, zastawienie rywala, zbiórka.
Legia Warszawa - CSM CSU Oradea / środa, 3 listopada (godz. 19:00)
FIBA Europe Cup, gr. H 2021/2022
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Legia Warszawa | 6 | 12 | 6 | 0 | 462 | 410 |
2. | CSM CSU Oradea | 6 | 9 | 3 | 3 | 417 | 412 |
3. | FC Porto | 6 | 8 | 2 | 4 | 415 | 432 |
4. | Szolnoki Olajbanyasz | 6 | 7 | 1 | 5 | 411 | 451 |
Zobacz także:
Usłyszał: "znajdź sobie nowy klub". Teraz wszystkich zaskakuje
Tak gwiazdor pożegnał się z mistrzem Polski. "O nim nie chcę mówić"