Chodzi o Yan Xiaonan. Chinka ma bilans 13-1. W lutym 2020 roku, na gali UFC Fight Night 168, jednogłośną decyzją sędziów wygrała z Karoliną Kowalkiewicz. O tym pojedynku było bardzo głośno w polskich mediach, ze względu na kontuzję Polki.
W pierwszej rundzie Kowalkiewicz doznała bardzo poważnego urazu prawego oka. - Praktycznie nic na nie nie widziałam w dalszej części pojedynku - mówiła później polska zawodniczka. Ostatecznie przeszła udaną operację kontuzjowanego oka.
Rok po tej walce, kolejna reprezentantka Polski ma zmierzyć się z Chinką. Tym razem chodzi o Joannę Jędrzejczyk. Olsztynianka intensywnie trenuje i przygotowuje się do powrotu do oktagonu. Według doniesień medialnych pod koniec kwietnia tego roku będzie miała okazję na sportowy rewanż za porażkę Karoliny Kowalkiewicz z Yan Xiaonan.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Czy dojdzie do walki Szymon Kołecki - Łukasz Jurkowski? Mistrz olimpijski zabrał głos
Najpierw serwis "Dama de Ferro MMA" poinformował, że starcie Jędrzejczyk z Xiaonan planowane jest na 17 albo 24 kwietnia. Później, na Twitterze, dziennikarz MMA Bruno Massami doprecyzował, że do pojedynku Polki z Chinką dojdzie 24 kwietnia na gali UFC 261 w Singapurze.
Per @damadeferromma Joanna Jedrzejczyk faces Yan Xiaonan in UFC 261, April 24th in Singapore. https://t.co/iZOCcQhf7r
— Bruno Massami (Бруно Массами) (@BrMassami) January 30, 2021
Ostatni pojedynek w oktagonie Joanna Jędrzejczyk stoczyła na początku 2020 roku na gali UFC 248 w Las Vegas. Starcie Polki z Chinką Zhang Weili stało na nieprawdopodobnie wysokim poziomie. Ostatecznie decyzją sędziów lepsza okazała się Azjatka, ale Jędrzejczyk zebrała dużo pozytywnych komentarzy ekspertów za swój występ.
Czytaj także:
Joanna Jędrzejczyk skomentowała przegraną McGregora
Joanna Jędrzejczyk chce podwyżki. "Zasługuję na większy kawałek ciasta"