Już na 1/16 finału Ligi Europy swoją przygodę z tymi rozgrywkami zakończyła FC Barcelona. Katalończycy nie ukrywali rozczarowania, gdyż po odpadnięciu z Ligi Mistrzów priorytetem miała być walka o zdobycie europejskiego pucharu. Tak się jednak nie stanie i Blaugranie pozostała już tylko rywalizacja w La Liga i Pucharze Króla.
Lewandowski w rewanżowym meczu w Manchesterze zdobył bramkę na 1:0. Polak wykorzystał rzut karny, ale to było zbyt mało, by myśleć o awansie. Po zmianie stron Czerwone Diabły przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę i cieszyły się z awansu do 1/8 finału. W nim zmierzą się z Realem Betis.
W Barcelonie nie ukrywają rozczarowania takim rozstrzygnięciem. Zawiedziony był też Lewandowski, który liczył na sukces w europejskich pucharach. - Nie rozmawiałem z żadnym konkretnym zawodnikiem, ale myślę, że mecz był dobrze rozplanowany. Taki jest futbol. Lewandowski znowu jest w świetnej formie, a zawodnicy są sfrustrowani eliminacją - powiedział Xavi podczas konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
- Robert jest świadomy, że jest to projekt długoterminowy. Dokonaliśmy zmian w porównaniu do zeszłego roku. Jesteśmy bardziej konkurencyjni i możemy zdobywać trofea. Widział, że graliśmy z bardzo dobrymi zespołami. Teraz mamy skupić się na wygraniu La Liga i pucharze - dodał Xavi.
W meczu w Manchesterze Lewandowski nie miał zbyt wielu szans do zdobycia bramki. Dobrze pilnowali go obrońcy Czerwonych Diabłów. Szkoleniowiec Barcy zdradził, co jego drużyna musi poprawić, by osiągać sukcesy.
- Musimy go bardziej szukać. Robert jest tym, który tego potrzebuje najbardziej - dodał Xavi.
FC Barcelona jest liderem tabeli La Liga. Po 22. kolejce Barca ma w swoim dorobku 59 punktów i ma 8 "oczek" zaliczki nad Realem Madryt.
Czytaj także:
Pierwszy taki mecz w stolicy od dziesięciu lat. I od razu cztery gole!
Raków Częstochowa źle zaczął. Uratował go kapitan
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)