Kluby Polaków zagrają o finały. Walka w Lidze Europy i Lidze Konferencji Europy

PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz Sporting - Juventus
PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz Sporting - Juventus

Nie ma Polaków w półfinałach Ligi Mistrzów, ale są w kadrach klubów, które w czwartek rozpoczną walkę w najlepszych czwórkach Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. Na hit wieczoru wyrasta mecz Juventusu FC z Sevilla FC.

W tym tygodniu zobaczyliśmy już półfinały Ligi Mistrzów. W obu padły po dwa gole i najbliżej wyjazdu na finał do Stambułu jest Inter, który ma za sobą zwycięstwo 2:0 z Milanem. W drugiej parze Manchester City remisuje 1:1 z Realem Madryt przed rewanżem w Anglii. W czwartek dodatkowa porcja emocji w europejskich pucharach - półfinały Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. Trzy z czterech meczów zostaną rozegrane we Włoszech.

Najciekawiej zapowiada się rywalizacja Juventusu FC z Sevilla FC. Klub Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika ma ostatnią szansę na podniesienie trofeum w sezonie. Po odpadnięciu z Pucharu Włoch pozostało mu liczyć na zwycięstwo w Lidze Europy. Na jego drodze staje zespół, który ma w dorobku rekordowe sześć wygranych w drugim pod względem prestiżu europejskim pucharze.

Drużyna z Sewilli miała w tym sezonie dużo problemów w La Lidze. Oddaliła się z czasem od strefy spadkowej, ale do teraz nie udało jej się przeskoczyć do górnej połowy tabeli. Sevilla jest na 11. lokacie, więc Liga Europy może być dla niej jedyną drogą do następnej edycji europejskich pucharów. Juventus został ostatnio wiceliderem Serie A i przed starciem w Turynie jest uznawany za faworyta.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

- Sevilla jest przyzwyczajona do trudności w Lidze Europy, doświadczona w tych rozgrywkach i nigdy się w nich nie poddaje. Musimy pokazać się z dobrej strony - mówi na konferencji prasowej trener Massimiliano Allegri. - W tym sezonie bardzo dojrzeliśmy i staliśmy się dzięki temu mocniejsi. Pozostało nam minimum sześć meczów. Pozostało nam dać z siebie wszystko i zobaczymy, dokąd to nas zaprowadzi na zakończenie sezonu.

W drugim półfinale AS Roma zmierzy się z Bayerem 04 Leverkusen. Serie A mocno zdystansowała w europejskich pucharach Bundesligę. Przeciwnikiem zespołu Nicoli Zalewskiego będzie ostatni niemiecki pucharowicz. Jose Mourinho nie ma dobrej serii w Serie A, ale prowadzona przez niego drużyna pokazywała już kilkakrotnie lepszą twarz w pucharach. W zasadzie pod wodzą Portugalczyka nie poniosła jeszcze ani jednego niepowodzenia na europejskiej arenie.

Także o godzinie 21 rozpoczną się półfinały Ligi Konferencji Europy. To pierwsza runda, w której nie można już oglądać Lecha Poznań. Jego pogromca ACF Fiorentina rozpocznie u siebie dwumecz z FC Basel. Szczególna uwaga będzie skierowana na napastnika Arthura Cabrala, który w barwach szwajcarskiego zespołu bił rekordy skuteczności zanim w 2022 roku przeniósł się do Florencji.

W drugiej parze West Ham United powalczy z AZ Alkmaar. Drużyna Łukasza Fabiańskiego jest od miesięcy głównym kandydatem do podniesienia trofeum. Postara się ją zatrzymać ekipa z Holandii, która tym razem nie chce być zmuszona do odrabiania strat w rewanżu. Londyńczycy są po raz szósty w półfinale europejskiego pucharu, a AZ po raz trzeci. Nigdy dotąd nie spotkali się w żadnych rozgrywkach.

Półfinały Ligi Europy:

Juventus FC - Sevilla FC / czw. 11.05.2023 godz. 21:00

AS Roma - Bayer 04 Leverkusen / czw. 11.05.2023 godz. 21:00

Półfinały Ligi Konferencji Europy:

ACF Fiorentina - FC Basel / czw. 11.05.2023 godz. 21:00

West Ham United - AZ Alkmaar / czw. 11.05.2023 godz. 21:00

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (0)