W ostatnich dniach sporo mówi się o odejściu Vladana Kovacevicia z Rakowa Częstochowa, choć ewentualne przejście do Bayeru Leverkusen - póki co - okazuje się jedynie plotką. Niemniej, bramkarz mistrzów Polski budzi spore zainteresowanie i niewykluczone, że odejdzie z klubu w letnim oknie transferowym.
- Chcemy, by Vladan był z nami jak najdłużej, natomiast klub ma swoją filozofię i jeśli przyjdzie wysoka oferta nie do odrzucenia, to pewnie będziemy rozmawiać. Na dziś to zawodnik Rakowa i myślę, że w najbliższym czasie tak zostanie - mówił trener Dawid Szwarga na konferencji po meczu z Flora Tallinn (więcej TUTAJ).
Ale to nie jedyny piłkarz Rakowa, który znajduje się w notesach skautów klubów z Bundesligi. Chorwacki portal "germanijak.hr" poinformował, że Fran Tudor może przenieść się latem do 1.FC Koeln.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku Tudor podpisał nowy kontrakt z Rakowem, który obowiązuje do końca sezonu 2026/27. Oznacza to, że potencjalny nowy pracodawca chorwackiego obrońcy będzie musiał sięgnąć głęboko do portfela. Wymienia się kwotę 2,5 miliona euro.
Tudor jest w Rakowie od końcówki grudnia 2019 roku. W tym czasie zdobył z klubem mistrzostwo Polski, dwa razy Puchar Polski i dwa razy Superpuchar. Do tego dwa wicemistrzostwa kraju. W minionym sezonie został też wybrany najlepszym obrońcą całych rozgrywek.
Jego potencjalny nowy klub, czyli FC Koeln, w poprzednim sezonie Bundesligi zajął 11. miejsce i spokojnie się utrzymał. W kolejnym sezonie zespół chce jednak powalczyć o coś więcej.
Ewentualne odejście 27-latka byłoby olbrzymim osłabieniem Rakowa w kontekście walki o Ligę Mistrzów.
CZYTAJ TAKŻE:
Kolejny Polak w lidze tureckiej. Zostały testy medyczne
Włosi wzmacniają atak. Powrót Piątka wciąż jest możliwy