W sezonie 2023/2024 Łukasz Fabiański jest podstawowym bramkarzem West Ham United w rozgrywkach Ligi Europy. Tak było we wrześniowym meczu z FK TSC Backa Topola (3:1) oraz w październikowym spotkaniu z SC Freiburg (2:1).
Ale w czwartkowym spotkaniu z Olympiakosem Pireus były reprezentant Polski nie znalazł się nawet w składzie. Jego miejsce między słupkami zajął Alphonse Areola.
West Ham United poinformował o sytuacji kadrowej tuż przed pierwszym gwizdkiem w Pireusie. Anglicy przekazali, że Fabiański nie znalazł się w składzie z powodu choroby. Na ławce rezerwowych zasiadł 23-letni Joseph Tetteh Anang.
Areola nie zdołał zachować czystego konta po raz 12. w europejskich pucharach w barwach londyńskiej drużyny. Już w pierwszej połowie pokonali go Konstantinos Fortounis i Rodinei. Honorowe trafienie dla gości uzyskał dopiero w 87. minucie Lucas Paqueta i to grecki zespół zwyciężył 2:1.
Po trzech seriach gier West Ham United ma w dorobku sześć punktów w tabeli grupy A. Tyle samo "oczek" zgromadził niemiecki Freiburg. Olympiakos jest trzeci z czterema punktami, a na ostatniej pozycji plasuje się Backa Topola z jednym punktem.
Czytaj także:
To na niego musi uważać Raków. Kim jest Viktor Gyokeres?
"Byłem już spakowany". Gwiazdor Rakowa był o krok od wielkiego transferu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!