W tym artykule dowiesz się o:
Już w najbliższy piątek 16 sierpnia początek sezonu Bundesligi, a Bayern Monachium wciąż nie przeprowadził wielkiego transferu na jaki czekają kibice mistrza Niemiec. Do klubu dołączyli wprawdzie Lucas Hernandez i Benjamin Pavard, jednak ich pozyskanie ogłoszono już na początku roku.
Do tego sprowadzono jedynie 19-letniego napastnika Jann-Fiete Arpa z Hamburgera SV.
Na dodatek mecz o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund (0:2) pokazał, że drużyna Niko Kovaca ma spore braki, zwłaszcza w ofensywie. Po tym spotkaniu kolejny raz o transfery zaapelował Robert Lewandowski (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Teraz działania Bayernu skrytykowali dwaj byli piłkarze tego klubu, Mario Basler i Stefan Effenberg.
- To co robi Bayern tego lata, to jest za mało na klub tej marki. Moim zdaniem popełniono błąd, gdy ogłoszono, że 80 milionów euro to maksymalna kwota, jaką mogą przeznaczyć na jednego piłkarza - powiedział Mario Basler, ekspert stacji Sport1.
- Ten skład nie gwarantuje sukcesów. Kadra jest zbyt wąska, aby walczyć o triumf w Lidze Mistrzów - dodał z kolei Effenberg.
Wielkie pieniądze do wygrania w Pucharze Niemiec. Czytaj więcej--->>>
W ostatnich godzinach pojawiła się informacja, że blisko Bayernu jest Ivan Perisić. Zwolennikiem sprowadzenia reprezentanta Chorwacji jest Effenberg. - Gdybym był dyrektorem Bayernu, sprowadziłbym go natychmiast - ocenił były reprezentant Niemiec.
Bayern rozpocznie sezon Bundesligi od domowego spotkania z Herthą Berlin.