Serie A: Hellas Werona lepszy od Genoi CFC. Paweł Dawidowicz zmiennikiem. Mariusz Stępiński i Filip Jagiełło pominięci

PAP/EPA / EMANUELE PENNACCHIO / Na zdjęciu: Cristian Romero (z lewej) oraz Davide Faraoni (z prawej)
PAP/EPA / EMANUELE PENNACCHIO / Na zdjęciu: Cristian Romero (z lewej) oraz Davide Faraoni (z prawej)

Hellas Werona umocnił się na miejscu w górnej połowie tabeli Serie A dzięki zwycięstwu 2:1 z Genoą CFC. Symbolicznie zagrał Paweł Dawidowicz.

Mecz rozpoczął się kilkanaście minut później niż planowano. Sędziowie musieli zmobilizować niechlujnych gospodarzy do poprawienia krzywych linii otaczających pole karne.

Nieprzygotowani do meczu byli również piłkarze z Werony. Po pierwszej połowie przegrywali 0:1 wskutek strzału Antonio Sanabrii. Paragwajczyk odzyskał skuteczność i przymierzył do bramki w drugim spotkaniu ligowym z rzędu.

Czytaj także: Torino FC pierwszym ćwierćfinalistą Pucharu Włoch. Genoa CFC pokonana w konkursie jedenastek. Filip Jagiełło nie grał

W czwartek Genoa CFC przegrała mecz o awans do ćwierćfinału Pucharu Włoch z Torino FC, choć również prowadziła. Tym razem piłkarze ze stolicy Ligurii mieli przewagę do 55. minuty. W tym momencie rozpoczął się pościg Hellasu, a wynik na 2:1 odwrócili Valerio Verre oraz Mattia Zaccagni. Pierwszy wykorzystał rzut karny, a drugi błąd Mattii Perina.

ZOBACZ WIDEO: Transfery. Milik i Piątek zmienią kluby już zimą? Są poważni chętni na polskich napastników

Hellas wywiązał się z roli faworyta i zwyciężył mimo początkowych problemów. Beniaminek jest na ósmym miejscu w górnej połowie tabeli, wyraźnie wyżej niż pozostali ligowy nowicjusze z Lecce i z Brescii. Sytuacja pokonanych staje się katastrofalna. Na półmetku sezonu Genoa CFC jest w strefie spadkowej.

Nieobecność w tym meczu Mariusza Stępińskiego i Filipa Jagiełły była niemiłym zaskoczeniem. Napastnik Hellasu strzelił po golu w dwóch poprzednich występach, natomiast Jagiełło grał tydzień temu od początku i zaprezentował się poprawnie na tle US Sassuolo. W doliczonym czasie wszedł na boisko z ławki rezerwowych Paweł Dawidowicz.

Czytaj także: Lazio odczarowało Napoli. Ciro Immobile znów bohaterem, Piotr Zieliński strzelił w słupek

Hellas Werona - Genoa CFC 2:1 (0:1)
0:1 - Antonio Sanabria 41'
1:1 - Valerio Verre (k.) 55'
2:1 - Mattia Zaccagni 65'

Składy:

Hellas: Marco Silvestri - Amir Rrahmani, Koray Guenter, Marash Kumbulla - Davide Faraoni, Sofyan Amrabat (90' Emmanuel Badu), Miguel Veloso, Darko Lazović - Matteo Pessina, Mattia Zaccagni (88' Giampaolo Pazzini) - Valerio Verre (90' Paweł Dawidowicz)

Genoa: Mattia Perin - Davide Biraschi, Cristian Gabriel Romero, Domenico Criscito - Peter Ankersen, Stefano Sturaro, Lasse Schone (52' Valon Behrami), Francesco Cassata, Antonio Barreca - Goran Pandev (59' Andrea Favilli), Antonio Sanabria (75' Kevin Agudelo)

Żółte kartki: Rrahmani, Amrabat, Verre (Hellas) oraz Criscito, Schone, Pandev, Behrami, Cassata, Favilli (Genoa)

Sędzia: Maurizio Mariani

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: