Do wtorku Marco Reus dzielił pierwsze miejsce w klubowym rankingu z Robertem Lewandowskim. 18. w karierze gol strzelony Manchesterowi City pozwolił Niemcowi wyprzedzić kapitana reprezentacji Polski - informuje "Opta Franz".
Lewandowski rozpoczął w Dortmundzie występy w Lidze Mistrzów. W Borussii uczył się elitarnych rozgrywek, ale też zachwycił Europę czterema golami w pojedynku z Realem. Marco Reus grał razem z Polakiem od 2012 do 2014 roku. Później ich drogi rozeszły się. Reus pozostał w Borussii, a Lewandowski przeniósł się do Bayernu Monachium.
Marco Reus sprawił swoim strzałem, że Manchester City nie pobije rekordu minut bez straconego gola w Lidze Mistrzów. W dwumeczu z Borussią lider Premier League potrzebował 157 minut rozegranych "na zero", a skończyło się na 84.
Tym samym rekordzistą pozostaje Arsenal FC i zarazem jego bramkarz z przełomu 2005 oraz 2006 roku Jens Lehmann. Niemiec nie skapitulował przez 853 minuty. Rodak Marco Reus sprawił, że na razie Lehmann nie musi martwić się o pozbawienie go najlepszego osiągnięcia w historii Ligi Mistrzów.
Czytaj także: Klub Jakuba Modera postraszył Manchester United. Polak ma czego żałować
Czytaj także: Łukasz Fabiański w żywym widowisku. West Ham United prowadził 3:0 i drżał o wynik
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!