Jeszcze jedno wyróżnienie! Messi w jednym rzędzie z legendami
Bogumił Burczyk
Diego Maradona (Argentyna)
Dla wielu numer jeden w historii. W 1986 roku niemal w pojedynkę poprowadził Argentynę do mistrzostwa świata. To w czasie tego turnieju zdobył najsłynniejszą bramkę mundiali, kiedy w meczu z Anglią przeprowadził rajd przez pół boiska i przedryblował kilku rywali. Grał też na MŚ 1982, 1990 i 1994. Z tego drugiego turnieju wrócił ze srebrem. Został wybrany najlepszym zawodnikiem XX wieku w sondzie FIFA.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
człapak rl9 Zgłoś komentarzlewandoskiego nie ma...? :DDD
-
grzegorz 1970 Zgłoś komentarzTylko różnica między tymi legendami a Messim jest taka że robili takich przekrętów finansowych. No chyba że stworzymy krętów finansowych w piłce nożnej.