FC Barcelona zagrała koncert. Hiszpanie piszą o rock and rollu
Rafał Szymański
"Sport": "Raphinha zarządza pierwszym "festiwalem" w erze Flicka"
Raphinha zasłużył oczywiście na najwyższe noty, aczkolwiek nie można zapominać o kolejnym świetnym występie Roberta Lewandowskiego. Polak ponownie udowodnił, że zamierza powalczyć o nagrodę dla najskuteczniejszego piłkarza ligi hiszpańskiej.
"Podopieczni Hansiego Flicka, dowodzeni przez Raphinhę, który strzelił hat-tricka, zapewnili kibicom, którzy byli podekscytowani i oddani swojej drużynie, niezapomniane popołudnie. Raphinha otworzył wynik, kończąc atak na pozycji „9” . Brazylijczyk zatańczył to z Laminem, który cztery minuty później asystował Lewandowskiemu, dzięki czemu Polak strzelił czwartego gola w czterech meczach" - zaznaczył kataloński "Sport".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)