Raport SportoweFakty.pl: Jak na polskiej ziemi przyjmują się przeszczepy z Kraju Tulipanów?

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Latem 2011 roku polską ligę zalali "bombardierzy" z zaplecza holenderskiej Eredivisie, czyli Koen van der Biezen, Fred Benson i Johan Voskamp. Tylko w sezonie 2010/2011 czyli poprzedzającym ich transfery do Polski, ci trzej snajperzy zdobyli w holenderskiej II lidze łącznie 62 bramki - 16 "Bizona", 17 Bensona i 29 Voskampa. Tymczasem ich łączny dorobek w polskiej ekstraklasie to raptem 11 trafień - 4 van der Biezena, 1 Bensona i 6 Voskampa.

Van der Biezen trafił do Cracovii z GO Ahead Eagles i kibicom Pasów kojarzy się z derbowym zwycięstwem z Wisłą (1:0), po którym pracę stracił Maaskant. Po spadku krakowian z ekstraklasy odszedł do III-ligowego niemieckiego Karlsruher SC, z którym wywalczył awans do 2. Bundesligi i teraz jest najlepszym strzelcem 7. ekipy zaplecza Bundesliga. Dla Karlsruher zdobył w sumie 23 ligowe bramki w 37 występach.

Benson odszedł z Lechii już w przerwie zimowej sezonu 2011/2012, a po półrocznym bezrobociu zakotwiczył w PEC Zwolle. W minionych rozgrywkach zdobył w Eredivisie 8 goli, a teraz dołożył do tego 7 trafień. W holenderskiej ekstraklasie łatwiej o bramki niż w T-Mobile Ekstraklasie?

Voskamp latem 2013 roku wrócił do Sparty Rotterdam, z której trafił do Śląska i walczy z nią o utrzymanie w holenderskiej II lidze. Z 12 golami jest najlepszym strzelcem swojej drużyny.

Holendrem, który najlepiej sprawdził się w pracy w Polsce, był:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • sahar Zgłoś komentarz
    "Świętej pamięci Theo Bos(zmarł w lutym 2013 roku na raka trzustki) od stycznia do marca 2013 roku roku był szkoleniowcem Polonii Warszawa." Czyli pracował po śmierci?
    • sebam Zgłoś komentarz
      "LEOO LEOO" jeszcze to zaśpiewamy na stadionach.