Kto dotrze do wielkiego finału w Warszawie? Oto najwięksi faworyci Ligi Europy
7. AS Roma
Chociaż rzymianie są wicemistrzem kraju i wiceliderem Serie A, oceniamy ich szanse niżej aniżeli dwóch innych drużyn z Półwyspu Apenińskiego. Powód? Regres formy zespołu Rudiego Garcii. Roma od początku grudnia zaczęła mieć ogromne kłopoty w ofensywie i regularnie zalicza wpadki. W ostatnim okresie nie potrafiła pokonać u siebie Empoli i Parmy, a trener zaczął sięgać po juniorów (Leandro Paredesa i Daniele Verde).
Jeśli sztabowi szkoleniowemu uda się rozwiązać problemy w ataku, a nowo pozyskani Seydou Doumbia oraz Victor Ibarbo dobrze wprowadzą się do drużyny, Roma nie będzie musiała obawiać się nikogo. Jesienią wprawdzie skompromitowała się w pojedynku z Bayernem (0:7 na Stadio Olimpico), ale równocześnie potrafiła zremisować 1:1 na wyjeździe z Manchesterem City i walczyć jak równy z równym z Juventusem Turyn (2:3).
LE: Skorupski ma zagrać z Feyenoordem, spore szanse Teodorczyka na miejsce w "11"
-
Apator Fan Zgłoś komentarzStevena w barwach LFC odbył by się na polskiej ziemi