Kiedyś duży futbol, teraz III liga

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Marcin Malinowski (Poroniec Poronin) - po rozstaniu z Ruchem Chorzów bardzo doświadczony defensor nie zakończył kariery, a wzmocnił pełną gwiazd ekipę Przemysława Cecherza w Poroninie.

- Spośród wszystkich ofert jakie otrzymałem po odejściu z Chorzowa, ta z Poronina była najbardziej konkretna. Szybko doszliśmy z działaczami do porozumienia. Dużą rolę odegrały też względy sportowe. Wiem, że klub ma ambitne cele w nowym sezonie - tłumaczył zawodnik, który 458 razy wychodził na boisko w Ekstraklasie.

III liga jest dobrze promowana?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • Rafał Rolkowski Zgłoś komentarz
    Może jednak Poroniec Poronin? Trochę rzetelności dziennikarskiej!
    • Stal Fan Zgłoś komentarz
      Taki gwiazdor kikut i wyladowal w 3 lidze!!! Nie tak dawno wyśmiewał mistrzów świata i olimpijskich a za chwilę pójdzie im buty czyścić.Tylko pogratulować kariery wielki marcinie.
      • Elos Zgłoś komentarz
        Żurawski miał kompromitujący koniec kariery......... a teraz jeszcze rozmienia się na drobne.... kasy mu brakuje? może po prostu nie potrafi skończyć. Ale wielkie uznanie za grę w
        Czytaj całość
        pucharach i jeb...m Celticu
        • Elos Zgłoś komentarz
          Jakaś "kikucia" ta kariera Marcina (Kikuta)
          • Elos Zgłoś komentarz
            zobaczymy wiecznie wygadany filozofie (Majdan) czy te 1 do 99 nie zmieni się zaraz do 50 na 50......może kasa za reklamę na kondonach już nie wystarcza ;)