La Liga: Niezawodny Sergio Ramos, Deportivo jak za najlepszych lat
Największe rozczarowanie
W ostatniej kolejce największe wrażenie na nas zrobiła gra Realu Sociedad. Baskowie zdominowali na własnym boisku Barcelonę i choć ostatecznie nie wygrali (1:1), to zyskali swoją postawą wielu zwolenników. W poniedziałek ich gra wywoływała jednak mdłości.
Tego wieczoru na El Riazor drużyna Eusebio Sacristana jakby zamieniła się koszulkami z Deportivo. To gospodarze całkowicie zdominowali rywali i nawiązali do czasów, gdy w barwach tego zespołu brylowali m.in. Juan Carlos Valeron, Djalminha czy Roy Makaay. Rolę tego ostatniego znakomicie odgrywał Florin Andone, który dwa razy trafił do siatki.
Końcowy efekt? 5:1. Deportivo wygrało mecz w lidze po raz pierwszy od 1 października. A Real Sociedad to wciąż zespół-zagadka. Po ostatniej kolejce zgłosili swój akces do miana najefektowniej grającej drużyny La Liga Santander. Teraz ponieśli klęskę od ekipy z szarego końca ligowej tabeli.