Skazani na ławkę - Polacy uwięzieni w styczniowym oknie transferowym
Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina, Włochy)
Latem Fiorentina zapłaciła za niego Jagiellonii Białystok 3,2 mln euro, ale 20-latek nie doczekał się debiutu w barwach Violi. Jeden z najbardziej utalentowanych golkiperów Europy nie potrafił wygrać rywalizacji z Ciprianem Tatarusanu oraz Lucą Lezzerinim i w bramkarskiej hierarchii Fiorentiny jesienią był tylko numerem trzy.
Na Stadio Artemio Franchi nie wiążą z nim najbliższej przyszłości, więc w styczniu miał zostać wypożyczony do klubu, w którym miałby szansę na grę, ale na jednym z pierwszych po zimowej przerwie treningów Drągowski doznał urazu kolana. Lezzerini został wypożyczony do US Avellino, a Fiorentina sprowadziła z Atalanty Bergamo Marco Sportiello.
Drągowskiego czeka odliczanie do lipca albo powrót do Polski, gdzie "okienko" jest otwarte do końca lutego, ale to mało prawdopodobny scenariusz.
-
ziggy2424 Zgłoś komentarzboisko ? Po wielu tygodniach. poza boiskiem,najlepszy zaczyna miec problemy w operowaniu pilki.