Kończy się pewna epoka. Kto zostanie następcą Luisa Enrique?

Jakub Artych
Jakub Artych
Koeman był w przeszłości piłkarzem Barcelony

Ronald Koeman - spełni się wielkie marzenie Holendra?

Wróci legenda? Ronald Koeman ma we krwi DNA Barcelony, barwy której prezentował w latach 1989-1995. Kilka sezonów później był również asystentem Louisa Van Gaala, kiedy ten pracował na Camp Nou (1998-2000).

Holender wielokrotnie podkreślał, iż praca w stolicy Katalonii byłaby dla niego spełnieniem marzeń. Teraz otwiera się przed nim wielka szansa, aby objąć stery w Barcelonie, w której jako piłkarz święcił kilka sukcesów.

53-latek jest obecnie menedżerem Evertonu i tutaj zaczynają się schody. Klub z Liverpoolu zabezpieczył się na wypadek chęci odejścia Koemana, zapisując w kontrakcie kwotę aż 8 mln euro.

Everton traktuje tę sumę jako zadośćuczynienie za inwestycję wykonaną przy sprowadzeniu Holendra na Goodison Park, w przypadku gdyby 53-latek zdecydował się zmienić klub. Jego kontrakt z Evertonem wygasa dopiero 30 czerwca 2019 roku.

FC Barcelona ma twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony 8 milionów euro za trenera to olbrzymia suma. Z drugiej jednak Koeman doskonale zna realia klubu i byłby w stanie z czystym sumieniem kontynuować projekt po Luise Enrique.

Kto powinien być nowym trenerem FC Barcelona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • eXpErT Zgłoś komentarz
    Do czerwca będzie pewnie teraz wysyp bzdurnych kandydatur. Realne opcje są tak naprawdę trzy: Sampaoli, Koeman i Valverde. Szkoda, że mało prawdopodobne jest zatrudnienie Allegriego nie
    Czytaj całość
    mówiąc już o Conte.
    • Uzi 1985 Zgłoś komentarz
      Trener z DNA Legii Besnik Hasi jest do wzięcia.