Pobudka Sławomira Peszki. Jedenastka 30. kolejki Lotto Ekstraklasy
Marcin Górczyński
Jeszcze niedawno hasał z przodu, uznawano go za jednego z najbardziej obiecujących skrzydłowych. W Płocku doszli do wniosku, że można zrobić z niego lewego obrońcę. Nafciarze nie zawodzą się na Recy, a jego występ z Jagiellonią (3:1) był bodaj najlepszym w tym sezonie. I to nie tylko dzięki dwóm golom. Zainicjował jeszcze trzecią akcję bramkową. Oszukał Runje, dograł do Zawady, a ten zaliczył asystę przy trafieniu Stilicia.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
miloBed2052 Zgłoś komentarzCzłowiek pająk? Z Polski? Nie wiecie jak go znaleźć? Obejrzyj film:
-
WŁ Zgłoś komentarzMam wielką nadzieję,że kibice ARKI właściwie przywitają i cały mecz zajmą się tymi dwoma Cw....mi sławczewem i peszko. Tak,żeby nie miał siły już myśleć o mundialu.
-
Maikel Zgłoś komentarzją na 3:0, a jakby tego było mało to wreszcie zagrał dobrze by o nim nie mówić, że jest przereklamowany. Krótko mówiąc bawił się z Pogonią jak chcial, a ma tylko 18 lat.