Anglicy w szoku po meczu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Sky Sports: niesamowity powrót Realu

Dziennikarze Sky Sports nie dowierzają, jak to możliwe, że Manchester City nie awansował do finału Ligi Mistrzów i to pomimo tego, że do 90. minuty w Madrycie prowadził w dwumeczu 5:3.

"Real Madryt dotarł do finału Ligi Mistrzów w najbardziej dramatycznych okolicznościach, strzelając jedną bramkę w 90. minucie, wyrównując wynik w doliczonym czasie gry i wygrywając dwumecz w dogrywce. Manchester City był w szoku. To przyszło znikąd. Guardiola i spółka byli kilka minut od finału" - czytamy w internetowym serwisie.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Liverok Zgłoś komentarz
    Druga młoda linia Realu kolejny raz wygrywa mecz. Ciekawe dlaczego nie grają od początku. Taki Casemiro to tylko poluje na nogi. Udaje mu się z kartkami u większości meczów.
    • Katon el Gordo Zgłoś komentarz
      Ordynarna "gra na czas" w piłce nożnej jest nie do oglądania. Komu zależy na tym aby w piłce nożnej nie wprowadzać zasad mierzenia czasu tak jak np. w futsalu czy koszykówce. I
      Czytaj całość
      wtedy niech symulanci sobie leżą, zwijają się z bólu a mecz i tak będzie trwał tyle ile powinien zgodnie z przepisami. We wczorajszym meczu w drugiej części dogrywki faktycznej gry było zaledwie 4:36 (zamiast 15 minut).
      • cezary23 Zgłoś komentarz
        Real Madryt wygrał bramką strzeloną z rzutu karnego w dogrywce.Karny był wątpliwy Sędzia jak mógł „pomagał” gospodarzom.. W finale Liverpool spuści lanie Realowi.
        • Andrzej Gost Zgłoś komentarz
          Ci co wyłączyli tv na „ koniec” meczu to rano przeżyli szok.
          • Husarzyk Zgłoś komentarz
            Jaki szok? Zwykły dzień pracy w Realu Madryt