Piast Gliwice wygrał zasłużenie z Jagiellonią. Mistrz Polski prowadzi w PKO Ekstraklasie. Przynajmniej do soboty.

Doliczone trzy minuty.

Jeszcze dośrodkowania w pole karne Piasta Gliwice. Musi popracować Frantisek Plach. Goście w trudnej sytuacji, ale nie dają odetchnąć bramkarzowi gospodarzy do ostatniego gwizdka.

ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. "Byłoby miło, gdyby prezes Midak przeprosił za swój wpis"

Jorge Felix dołączył do Jesusa Imaza na czele klasyfikacji strzelców. Dziś już z dubletem!

Seria dośrodkowań w pole karne Piastunek, ale w zasadzie wszystkie niegroźne dla Frantiska Placha. W odpowiedzi szybki wypad mistrza Polski, jednak przerwany przez sędziego asystenta z powodu spalonego.

Gliwiczanie mają problem z utrzymaniem się w posiadaniu piłki. Jagiellonia ma obecnie odrobinę więcej ładu i składu w swojej grze.

Jagiellonia wymienia podania w środkowej strefie boiska i szuka sposobu na wyrównanie. Zamiast sytuacji podbramkowych festiwal fauli.

ZOBACZ WIDEO: Wisła Kraków w poważnym kryzysie. "Dzieje się coś dziwnego"

Piast Gliwice rozpoczął drugą połowę odważnie, jednak energii nie wystarczyło na długo. Podopieczni Waldemara Fornalika stracili połowę przewagi i zaczęli igrać z ogniem.

Zmiana Martina Kostala była spowodowana urazem. Tym razem Martin Pospisil ma problem ze zdrowiem. Komplikuje się sytuacja trenerowi Ireneuszowi Mamrotowi.

Jesus Imaz walczy o koronę króla strzelców PKO Ekstraklasy i nie pęka.

Piast Gliwice nie zamierza się bronić i z zatroskaniem pilnować prowadzenia. Bartosz Rymaniak pognał pod bramkę Jagiellonii i poczęstował Damiana Węglarza uderzeniem.

Uderzenie do bramki oddał Patryk Klimala. Wyraźny spalony i tym razem nie ma mowy o uznaniu gola. Ani teraz, ani za dwie minuty.

Piast Gliwice ma czego bronić w tej części meczu.

Druga połowa spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Robert Lewandowski do Manchesteru United!

Doliczone trzy minuty.

Piotr Parzyszek! To mógł być nokaut. Jagiellonia mogłaby rzucić biały ręcznik, jednak napastnik Piasta Gliwice nie wykorzystał wielkiej szansy na gola. Będąc w środku pola karnego składał się odrobinę za długo do strzału i defensor zdążył z rozpaczliwym wślizgiem.

Płaskie dośrodkowanie Jakuba Wójcickiego spod chorągiewki prosto do koszyczka skoncentrowanego Frantiska Placha. Jako że Jagiellonia to nie BATE Borysów, nie mogła liczyć na błąd bramkarza z Gliwic.

Wymiana podań Piasta Gliwice. W ostatnich minutach bez sytuacji podbramkowych. Nie można taką nazwać próbę strzelenia gola z połowy boiska.

Poniosła fantazja zawodnika Jagiellonii, któremu zamarzył się gol z połowy boiska. Frantisek Plach uśmiechnął się, obserwując spektakularne niepowodzenie Martina Kostala.

Kolejne uderzenie Piotra Parzyszka, ale on akurat strzela z każdej pozycji i ewidentnie stawia na ilość, a nie jakość.

Gerard Badia miał ochotę na strzelenie gola głową. Przyczaił się między wysokimi Ivanem Runje, Zoranem Arseniciem czy Bartoszem Kwietniem i strącił piłkę nieznacznie obok bramki strzeżonej przez Damiana Węglarza.

Gerard Badia strzelił na 2:0. Piast coraz bliżej zwycięstwa.

Coraz gorsza sytuacja Jagiellonii. Ivan Runje przestrzelił głową po wrzutce Martina Pospisila z rzutu wolnego.

Sebastian Milewski podał na prawym skrzydle do wysoko ustawionego Bartosza Rymaniaka. Dośrodkowanie zostało zablokowane przez zawodników z Białegostoku.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"

Gliwiczanie rozdają karty na murawie. Tym razem ich akcja nie zakończyła się sukcesem. Piłka po podaniu Toma Hateleya posunęła poza boisko, a zainteresowany nią Mikkel Kirkeskov musiał wracać na własną część.

Piast przestał przyglądać się przeciwnikom, skoro Jagiellonia nie potrafiła zrobić z piłką nic interesującego. Ivan Runje interweniował po dośrodkowaniu z prawej flanki Gerarda Badii.

Piłkarze z Białegostoku wznowili grę krótko od rzutu wolnego i rozpoczęli spokojne rozegranie futbolówki. Piast atakuje przeciwników na całej długości boiska.

Jagiellonia musi atakować. Rozpoczął się ten mecz koszmarnie dla niej. Przed momentem był kociołek po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w pole karne Piasta Gliwice.

Jorge Felix wygrał pojedynek z Damianem Węglarzem. Dzięki jemu strzałowi jest 1:0!

Piast Gliwice uruchamia polującego między obrońcami gości Piotra Parzyszka. Napastnik gospodarzy oddał już dwa celne uderzenia na bramkę strzeżoną przez Damiana Węglarza.

Piast Gliwice w niebieskich strojach z białymi akcentami, a Jagiellonia w białych koszulach oraz spodenkach z żółto-czerwonym pasem. Były już strzały ostrzegawcze po obu stronach boiska.

Mecze tej kolejki PKO Ekstraklasy są poprzedzone odegranie hymnu narodowego. Nie zabrakło tego odświętnego elementu w Gliwicach.

Minuty dzielą nas od pierwszego gwizdka. Rozgrzewka zakończona.

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Mój syn chciał dostać się do płonącego helikoptera. Tego się nie robi

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Jagiellonia nie ma dużych strat do Piasta Gliwice. Piłkarze z Białegostoku są na siódmym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy i posiadają dwa punkty mniej niż gliwiczanie. W razie sukcesu na stadionie Piasta wyprzedzą pokonanych przeciwników.

Podopieczni Waldemara Fornalika są na trzecim miejscu w PKO Ekstraklasie. Mają 25 punktów, czyli o jeden mniej niż Legia Warszawa oraz Cracovia. To oni są najdłużej niepokonani spośród drużyn będących w elicie.

Piast Gliwice jest niepokonany od 16 września i nieudanej wyprawy na stadion Cracovii. W udanym dla siebie okresie rozegrał sześć spotkań w PKO Ekstraklasie oraz dwa w Totolotek Pucharze Polski. Bilans to sześć wygranych oraz dwa remisy.