W Kielcach osoby Bertusa Servaasa nikomu przedstawiać nie trzeba. To były prezes klubu, który swoją funkcję piastował przez 21 lat (2002-2023). W tym czasie drużyna pod jego rządami stała się nie tylko hegemonem na krajowych parkietach, wygrywając dwanaście kolejnych tytułów mistrzów Polski, ale także jedną z najlepszych drużyn na świecie.
Żółto-biało-niebiescy w 2016 roku triumfowali bowiem w Lidze Mistrzów. Oprócz tego dwukrotnie zajmowali drugie miejsce (w latach 2022-2023) oraz dwukrotnie zdobyli brązowe medale klubowych mistrzostw świata (2017, 2023).
Mimo tego, że Servaas od blisko roku nie sprawuje funkcji prezesa Industrii, los ekipy z Kielc nie jest mu obojętny. Holender z polskim obywatelstwem nie tylko śledzi poczynania kielczan, ale również jeździ na mecze. Także te wyjazdowe.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
Tak było przy okazji rewanżowego starcia Industrii Kielce w Niemczech. Servaas najpierw razem z kibicami przemierzał ulice Magdeburga (zdjęcie możesz zobaczyć na końcu artykułu), a następnie dopingował mistrza Polski z trybun.
Jego obecność nie przyniosła jednak Industrii szczęścia. Zespół z naszego kraju w kontrowersyjnych okolicznościach odpadł z rywalizacji z SC Magdeburg (relacja z tego starcia dostępna jest pod TYM LINKIEM).
Klub z Kielc nie zamierza zostawić tak tej sprawy i prawdopodobnie zgłosi protest odnośnie do decyzji sędziowskiej (czytaj TUTAJ). Trudno jednak oczekiwać, by cokolwiek udało się wskórać.