Odwołanie PŚ nie oznacza wolnego dla skoczków. Sztab już pracuje nad planem awaryjnym
Puchar Świata w skokach w Titisee-Neustad, ze względu na złe warunki pogodowe, został odwołany. Najprawdopodobniej zawody nigdzie nie zostaną przeniesione. Kibice będą mieli wolny weekend, ale na taki nie mogą liczyć polscy skoczkowie.
Żeby podtrzymać rytm startowy, Polacy nie powinni mieć w tych dniach zupełnie wolnego. Najprawdopodobniej będą zatem trenować na skoczni i jest szansa, by mimo jesiennej aury, zajęcia odbyły się na polskich skoczniach. W grę wchodzi obiekt im. Adama Małysza w Wiśle i Wielka Krokiew w Zakopanem.
W związku z odwołaniem PŚ w Titisee-Neustadt nasza kadra naradza się nad planem B. Najbardziej prawdopodobny wariant to zostać w domu i wykorzystać Wisłę lub Zakopane, które lada chwila też ma być gotowe do skakania. #PolskaBiegunZimna
— Michał Chmielewski (@chmiielewski) 4 grudnia 2018
Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni narciarskiej w Wiśle, poinformował - specjalnie dla WP SportoweFakty - że obecnie w Beskidach intensywnie pada deszcz. W kolejnych dniach aura ma być jednak lepsza i zarządzający skocznią będą potrzebowali tylko kilku godzin, by przygotować obiekt do skakania. Tym samym kadra Stefana Horngachera - jeśli będzie miała takie życzenie - będzie mogła przeprowadzić w weekend treningi. Oczywiście o ile ich planów nie storpeduje pogoda.
Głos w sprawie planów polskiej kadry zabrał także PZN. Na Twitterze poinformowano, że więcej szczegółów dotyczących treningów Biało-Czerwonych zostanie przekazane w piątek.
Komunikat dotyczący planów Kadry A na najbliższe dni
— PZNarciarski (@pzn_pl) 4 grudnia 2018
W związku z odwołaniem PŚ w Titisee-Neustadt, zmianom uległy plany startowo-treningowe Kadry A w skokach. W piątek podamy więcej informacji dotyczących planów podopiecznych Stefana Horngachera przed startem w PŚ w Engelbergu.
Przypomnijmy, że w dniach 8-9 grudnia w Titisee-Neustadt zaplanowany był konkurs drużynowy i indywidualny PŚ w skokach narciarskich. Jednakże już we wtorek, na trzy dni przed treningami i kwalifikacjami, działacze FIS podjęli decyzję o odwołaniu zmagań w Niemczech. Powodem były intensywne opady deszczu, wysokie temperatury, które utrudniały naśnieżenie i przygotowanie skoczni oraz niekorzystne prognozy pogody na kolejne dni.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)