Syn polskich imigrantów podbił Australię. Chce być najlepszym kulturystą świata
Lenartowicz swoje konto na Instagramie nazwał "King of the gym", czyli "Król siłowni". Rzeczywiście, w miejscu, w którym na co dzień ćwiczy, ma status idola. Koledzy z zazdrością spoglądają na jego muskuły, często proszą go o porady, pytają, jak to jest być zawodowcem.
- Całe życie na to pracowałem - opowiada Lenartowicz, w rozmowie z abc.net.au. - Arnold Schwarzenegger był dla mnie inspiracją. A teraz startuję w jego zawodach. To brzmi surrealistycznie.
Jakie cele stawia sobie w zawodach Arnold Classic i Mr Olympia? Nie mówi o konkretnych miejscach. - Jeśli nie osiągnę rezultatu, który będzie dla mnie oznaczał sukces, i tak będę szczęśliwy. Bo wiem, że dałem z siebie wszystko - kończy australijski kulturysta o polskich korzeniach.
W najbliższy weekend powalczy na Arnold Classic w Columbus, a następnie (18-20 marca) w Arnold Classic Australia w Melbourne.
Zobacz wideo: Tomasz Narkun przed starciem z Brazylijczykiem na KSW 34-
Michał Wilkos Zgłoś komentarzA może lepiej napisać coś o Tomaszu Marcu, naszym mistrzu świata juniorów... a nie jakiejś " siódmej wodzie po kisielu" ? :)
-
Resoviaczek Zgłoś komentarzoszukiwałem!" - tak tak ;)
-
Tom Berger Zgłoś komentarzZara zwymiotuję!