Siłacz celowo przytył 30 kg. Tylko po to, żeby pokazać, jak łatwo się odchudzić

 Redakcja
Redakcja

Wrócił także do nawyków żywieniowych sprzed programu. Na śniadanie Hill zjada jajka i płatki owsiane, potem kurczaka z warzywami i ryżem. - Dzień zaczynam przed 5.00, kończę zwykle po 22.00, więc mam co robić i jadam w biegu. Nie żałuję też sobie, od czasu do czasu, słodkich przekąsek czy różnych dań mięsnych, ale potem wszystko gubię na siłowni. Osoby, które kiedyś strasznie się objadały, nie pozbędą się starych nawyków. Chodzi tylko o to, żeby robić to z głową - mówił Hill.

Nowojorczyk zapowiedział, że nie ma zamiaru wiele zmieniać w swoim życiu mimo zdobytej popularności. - Dalej będą chodził na siłownię i pomagał innym schudnąć - opowiadał.

Weźmie udział w spotkaniach w Los Angeles, gdzie będzie promował "kulturę spacerów" jako początek drogi do walki z otyłością. - Amerykanie mają problem z wagą i wysokim ciśnieniem. Obie rzeczy nas zabijają - mówił.

Opracował (KG)

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: zamieszki na meczu w Grecji
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Piotr Kosmala Zgłoś komentarz
    Większość kulturystów robi to co sezon. Nie wiem jak można porównywać odchudzanie wysportowanego gościa z olbrzymią ilością mięśni i pewnie niezłą kondycją, do odchudzania się
    Czytaj całość
    osób które ostatni raz ćwiczyły w szkole, do sklepu za rogiem jeżdżą samochodem i wyglądają z zewnątrz może tak samo jak ten gość (po przybraniu 30 kg) ale od środka ich budowa różni się całkowicie. Serce, układ krwionośny i nerwowy nie są przygotowane do ciężkich treningów, które potem pozwalają na tak spektakularne zmiany. Jest to już któryś przypadek z kolei gdzie ktoś, kto specjalnie zaniedba swoje ciało przez 5 miesięcy, porównuje się do ludzi którzy robią to latami.