Rio 2016: rolnik, mnich, listonoszka. Tak olimpijczycy zarabiają na życie

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. Cameron Spencer/Getty Images


Stephen Mozia (rzut dyskiem i pchnięcie kulą, inżynier-elektryk)

Stephen Mozia w Rio będzie reprezentował Nigerię, chociaż w USA mieszka od 22 lat. - Trenuję w USA, bo tutaj są najlepsze warunki. Zawsze jednak chciałem zdobyć medal dla Nigerii, bo wiem, że dla tego kraju to będzie wiele znaczyć - powiedział.

Mozia nie dostaje wsparcia finansowego swojej federacji, dlatego musi dodatkowo pracować. Zarabia jako inżynier-elektryk w jednej z firm w Knoxville. Bardzo lubi ten zawód.

- Dzięki tej pracy mogę rzucać trenować. Nie zamierzam z niej rezygnować. Sport będę uprawiał, dopóki moi pracodawcy będę szczęśliwi. Firma wspiera całkowicie moją karierę sportową - przyznał.

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • amerkanin Zgłoś komentarz
    Ciekawe co by bylo gdyby polscy olimpijczycy musieli pacować zawodowo żeby móc pojechać na Igrzska,On pracuje i to podwójnie Mam nadzieję że odniesie SUCES w RIO