Uczestniczki Mistrzostw WTA: Karolina Woźniacka, jak feniks z popiołów
Na przestrzeni ostatnich miesięcy nastąpiło u Woźniackiej sporo zmian zarówno w jej karierze zawodowej, jak i w życiu prywatnym. Liczne zawirowania związane z poszukiwaniami odpowiedniego trenera i nieudany związek z golfistą Rorym McIlroyem miały w pierwszej połowie sezonu negatywny wpływ na wyniki uzyskiwane przez urodzoną w Odense tenisistkę.
Wyprawę na antypody zakończyła na III rundzie w Australian Open, co nie zadowalało byłej liderki rankingu WTA. W katarskiej Ad-Dausze przyszła niespodziewana porażka z Yaniną Wickmayer i dopiero w Dubaju Dunka osiągnęła półfinał, w którym uległa późniejszej triumfatorce, Venus Williams. W marcu Woźniacka dotarła do 1/8 imprezy w Indian Wells oraz 1/4 turnieju w Miami, lecz po raz kolejny musiała uznać wyższość zawodniczek notowanych w Top 10 (Jeleny Janković i Na Li).Karolina Woźniacka w sezonie 2014 | |
---|---|
Bilans roku (Główny cykl) | 46-18 (46-18) |
Najlepszy wynik | tytuł w Stambule |
Tie breaki | 5-8 |
Asy | 143 |
Podwójne błędy | 160 |
Break pointy (proc. obronionych) | 446 (59,9 proc.) |
Break pointy (proc. wykorzystanych) | 550 (50 proc.) |
Zarobki w sezonie ($) | 2 566 350 |
Wyjazd do Monterrey także nie poprawił Woźniackiej humoru, ponieważ w półfinale zatrzymała ją Ana Ivanović. Występy na europejskiej mączce były wielką klapą, ale to właśnie na ten okres przypada osobisty dramat Dunki i zerwane zaślubiny. Tenisistka z Odense mimo fatalnego samopoczucia przystąpiła do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, w którym po trzysetowym pojedynku przegrała w I rundzie z Wickmayer. Znacznie lepiej było na kortach o nawierzchni trawiastej, na których Dunka doszła do półfinału w Eastbourne i IV rundy Wimbledonu.
Na korty twarde Woźniacka wkroczyła w Stambule, gdzie po zwycięstwie nad Robertą Vinci sięgnęła po swoje 22. trofeum w głównym cyklu. W USA spisała się znakomicie, dochodząc do ćwierćfinału w Montrealu i półfinału w Cincinnati. W międzynarodowych mistrzostwach Stanów Zjednoczonych po raz drugi wystąpiła w finale, w którym musiała uznać wyższość Sereny Williams. Dobre wyniki, finał w Tokio i półfinał w Wuhanie, zapewniły jej prawo gry w Mistrzostwach WTA.
Finały w 2014 roku:Turniej | Ranga (Nawierzchnia) | Rywalka w finale | Wynik |
---|---|---|---|
Stambuł | WTA International (twarda) | Roberta Vinci | 6:1, 6:1 |
US Open | Wielki Szlem (twarda) | Serena Williams | 3:6, 3:6 |
Tokio | WTA Premier (twarda) | Ana Ivanović | 2:6, 6:7(2) |
-
aag Zgłoś komentarzCaro ma duze szanse na dobry wynik, a na pewno wieksze niz Genie czy Ana, a nawet Aga..
-
wislok Zgłoś komentarzświetny tytuł. Oddający istotę.
-
RvR Zgłoś komentarzKaro ma szanse na dobry wynik. Jestem ciekaw jutrzejszego losowania :)
-
RafaCaro Zgłoś komentarzGo Caro! Walcz i pokaż dobrą grę ;)