Żużel. Rano matura, a po południu komplet punktów. Kolejny dobry występ Fina ze Stali

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak na prowadzeniu

Drugi środowy turniej w ramach el. Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Lublinie i drugi triumf Texom Stali Rzeszów. Tym razem ekipa "Żurawi" odniosła okazalsze zwycięstwo.

W porównaniu do pierwszego środowego turnieju doszło do kilku zmian. Na starcie zabrakło Bartosza Bańbora, który przedpołudniową rywalizację zakończył upadkiem i koniecznością wizyty w szpitalu. Pojawił się za to Mateusz Cierniak, który rano walczył o jak najlepszy wynik, ale podczas matury.

I było widać w wynikach, jak wiele Motorowi Lublin daje obecność młodzieżowego lidera. Tarnowianin sprawił, że gospodarze byli mniej gościnni i walczyli o to, by ukończyć zmagania nawet i na drugiej pozycji.

Na czele turniejowego ścigania od początku znajdowali się zawodnicy Texom Stali Rzeszów, a kolejny rewelacyjny występ zaliczał Fin - Timi Salonen. Fin był jedynym żużlowcem będącym w stanie zagrozić Cierniakowi, lecz w pierwszej bezpośredniej konfrontacji zaliczył on defekt motocykla. W drugiej potyczce obaj tasowali się przez dwa okrążenia, ale górą był Cierniak.

ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"

Punktacja:

I. Texom Stal Rzeszów - 30 pkt.
1. Bartosz Bańbor - ZZ
2. Konrad Mikłoś - 8 (3,2,0,1,1,1)
3. Timi Salonen - 14 (3,3,3,d,3,2)
4. Mateusz Majcher - 8 (3,0,2,3,w,t)

II-III. Motor Lublin - 28 pkt
1. Jan Młynarski - 0 (w,-,-,-,-)
2. Mateusz Cierniak - 15 (3,3,3,3,3)
3. Maksymilian Śledź - 8 (1,w,3,2,2)
4. Wiktor Firmuga - 5 (w,1,1,1,2)

II-III. Unia Tarnów - 28 pkt.
1. Piotr Świercz - 7 (2,w,2,2,1)
2. Mateusz Gzyl - 8 (0,2,1,2,3)
3. Roman Kapustin - 5 (2,1,d,0,2)
4. Eber Ampugnani - 8 (1,2,2,3,0)

IV. Orlen Cellfast Wilki Krosno - 26 pkt.
1. Krzysztof Sadurski - 14 (2,d,3,3,3,3)
2. Aleks Rydlewski - ZZ
3. Kacper Szopa - 12 (2,3,2,2,2,1)
4. Patryk Nater - 0 (w,-,-,-,-)

Bieg po biegu:
1. (69,83) Majcher, Świercz, Firmuga (w) - (0:2:3:0)
2. (68,74) Salonen, Sadurski, Śledź, Gzyl - (1:2:6:2)
3. (69,89) Cierniak, Szopa, Ampugnani, Majcher - (4:3:6:4)
4. (71,79) Mikłoś, Kapustin, Młynarski (w), Nater (w) - (4:5:9:4)
5. (69,00) Salonen, Gzyl, Firmuga - (5:7:12:4)
6. (72,56) Szopa, Mikłoś, Śledź (w), Świercz (w) - (5:7:14:7)
7. Cierniak, Majcher, Kapustin, Sadurski (d) - (8:8:16:7)
8. (68,49) Salonen, Ampugnani - (8:10:19:7)
9. (68,88) Sadurski, Ampugnani, Firmuga, Mikłoś - (9:12:19:10)
10. (72,10) Śledź, Szopa, Mikłoś, Kapustin (d) - (12:12:20:12)
11. (69,05) Cierniak, Świercz, Salonen (d) - (15:14:20:12)
12. (69,93) Majcher, Szopa, Gzyl - (15:15:23:14)
13. Ampugnani, Śledź, Majcher (w) - (17:18:23:14)
14. Salonen, Szopa, Firmuga, Kapustin - (18:18:26:16)
15. (68,90) Cierniak, Gzyl, Mikłoś - (21:20:27:16)
16. (69,49) Sadurski, Świercz - (21:22:27:19)
17. Sadurski, Kapustin - (21:24:27:22)
18. (69,98) Gzyl, Firmuga, Mikłoś - (23:27:28:22)
19. (70,03) Sadurski, Śledź, Świercz, Majcher (t) - (25:28:28:25)
20. (68,60) Cierniak, Salonen, Szopa, Ampugnani - (28:28:30:26)

Czytaj także:
Zirytowany Bartosz Zmarzlik. "Nie o to chodzi w żużlu"
Lawina hejtu w kierunku menedżera Startu. Wojsko go na to przygotowało

Komentarze (0)