Żużel. To dowód na to, dlaczego w Lesznie mają najlepszą szkółkę. Musisz zobaczyć ten film

Twitter / UniaLesznoKS / Na zdjęciu: trening na torze w Lesznie
Twitter / UniaLesznoKS / Na zdjęciu: trening na torze w Lesznie

Mogłoby się wydawać, że fatalne warunki pogodowe to powód, dla którego należałoby przerwać trening. Zwłaszcza jeśli na torze znajdują się adepci. Jednak w Lesznie udowadniają, dlaczego Unia może poszczycić się najlepszą szkółką żużlową w Polsce.

Nie jest tajemnicą, że szkółka żużlowa Fogo Unii Leszno uważana jest za najlepszą w kraju. To ona w głównej mierze przyczyniła się do tego, że "Byki" w sezonach 2017-2020 sięgały po kolejne złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski. O sile drużyny stanowili wychowankowie - Piotr Pawlicki, Bartosz Smektała czy Dominik Kubera.

Chociaż Smektała czy Kubera opuścili macierzysty klub, to w Lesznie nie można mówić o spalonej ziemi. Coraz lepsze wyniki w PGE Ekstralidze notuje Damian Ratajczak, a w tym roku przebojem do elity wdarł się też Hubert Jabłoński.

To wszystko zasługa trenera Romana Jankowskiego, który za energię i trud włożony w szkolenie leszczyńskich zawodników otrzymał nie tak dawno Złotego Szczakiela podczas Gali PGE Ekstraligi.

ZOBACZ WIDEO Największe gwiazdy PGE Ekstraligi korzystają z nowinki technicznej. "Niedługo wszyscy będą go mieć"

Skąd taki sukces leszczyńskich adeptów i juniorów? Aby zrozumieć ten fenomen, wystarczy zobaczyć nagranie z ostatniego treningu na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Podczas gdy do Polski dotarł cyklon Peggy, który przyniósł obfite opady deszczu, w Lesznie nikt nie myślał o przerwaniu jazd treningowych z młodymi zawodnikami.

"W leszczyńskiej szkółce, pod okiem Romana Jankowskiego, nie ma mowy, że się nie da" - napisał klub na Twitterze.

Jazda w trudnych warunkach bez wątpienia pozwoli leszczyńskim adeptom stać się lepszymi żużlowcami i podnieść swoje umiejętności. Obecnie coraz częściej mecze ligowe rozgrywane są na torach gładkich jak stół, do czego przyczyniają się m.in. komisarze toru. Jednak czasem zawodnicy muszą rywalizować również na wymagającej nawierzchni, a wtedy Polakom nie idzie już tak dobrze. Dowodem na to niech będzie tegoroczny finał Speedway of Nations, w którym reprezentacja Polski wypadła dość blado.

Pozostaje mieć nadzieję, że inne kluby wezmą przykład z Leszna i trenera Jankowskiego, organizując czasem treningi również w takich warunkach. Dobry i kompletny żużlowiec powinien bowiem umieć ścigać się także na wymagającym torze.

Czytaj także:
Cieślakowi nie spodobały się słowa Madsena
Abramczyk Polonia buduje skład na sezon 2023. To nie musi być koniec Zagara?

Komentarze (18)
avatar
Zajebitsu1
11.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jestem pod wrażeniem że w Lesznie odbywają się warunki w takich treningach xD 
avatar
Zajebitsu1
11.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jestem pod wrażeniem że w Lesznie odbywają się warunki w takich treningach 
avatar
bun
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkolą zacnie, tylko co z tego skoro podstawowy skład oparty o najemników w takim samym stopniu co w Apatorze czy Stali 
avatar
Tańczący z łopatą
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@NEVERmore: Poczytaj sobie artykułu tego pana w sekcji Formuły 1. Marnym manipulacjom tam nie ma końca. Niesamowite, że dziennikarz może być tak stronniczy. 
avatar
NEVERmore
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"w Lesznie odbywają się warunki w takich treningach?" Kuczera, dziennikarstwo umiera przez takich jak Ty :/