Żużel. Kolejny junior zdecydowany na zmianę klubu. Trener zdradził, gdzie może trafić

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Piotr Świercz
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Piotr Świercz

Choć okienko transferowe dobiegło końca, to wiele klubów wciąż myśli o ruchach kadrowych w swoich zespołach. Niewykluczone, że wkrótce otoczenie zmieni wychowanek Unii Tarnów, Piotr Świercz.

W ostatnich tygodniach tematem numer jeden była możliwa zmiana barw klubowych przez Pawła Trześniewskiego. Rybniczanin był zdeterminowany na taki ruch, a w rozmowie z WP SportoweFakty zapowiadał nawet możliwość zakończenia kariery, o ile ROW Rybnik nie da mu zielonego światła na odejście.

Ostatecznie młody zawodnik, którego zachowanie nie podobało się m.in. Markowi Cieślakowi, zdecydował się zostać w macierzystym ośrodku, a Betard Sparta Wrocław ma mocniej postawić na swojego wychowanka - Mateusza Panicza, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

Trześniewski nie był jednak jedynym juniorem chcącym zmienić klub. Na taki ruch zdecydował się również wychowanek Unii Tarnów, Piotr Świercz. W Tarnowie wierzyli, że młodzieżowiec zmieni decyzję, choć był zdeterminowany na to, by spróbować szczęścia poza macierzystym ośrodkiem. I tak też ma się stać.

ZOBACZ Żużel. Tomasz Gollob o zachowaniu trenera: rozgrzeszam go

- Na obecną chwilę wygląda na to, że Piotrek zmieni barwy. Chce odejść z Unii Tarnów. My chcemy go zatrzymać i stworzyć, jak najlepsze warunki do startów, bo mieliśmy pewne założenia, że naprawdę mocno o niego zadbamy, że stworzymy mu komfortowe warunki, ale zapowiedział, że chce iść na wyższy poziom i najprawdopodobniej będzie to klub z PGE Ekstraligi - powiedział trener Jaskółek, Stanisław Burza w rozmowie z RDN Małopolska.

W środowisku nie brakuje głosów, gdzie może udać się zawodnik. Swego czasu mocno łączyło się go z Betard Spartą, ale wiemy już, że taki ruch nie zostatnie wykonany. Świercz przewijał się również w kontekście Cellfast Wilków Krosno, Texom Stali Rzeszów, a ostatnio także Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Kto wobec tego zajmie miejsce w formacji młodzieżowej Unii? - Mateusz Gzyl będzie musiał wziąć na swoje barki ciężar zawodnika liderującego. Mamy jednak również Williama Drejera, który musi zdobywać punkty. Poza tym mamy młodych zawodników, jak Jan Heleniak, czy Paweł Pikul, ale oni są po licencji i muszą się objeździć i nabrać doświadczenia. Na razie tym, kto pojedzie w pierwszych meczach się nie martwimy - dodał szkoleniowiec.

Burza zdradził, że w tej chwili jest za wcześnie, by mówić o ewentualnych wypożyczeniach z innych klubów.

Czytaj także:
Częstochowa szczęśliwa dla Mikkela Michelsena. To tam sięgnął po pierwszy poważny sukces
Niemiecka drużyna powalczy o mistrzostwo Polski?

Komentarze (5)
avatar
sympatyk żu-żla
25.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ŚWIERCZ robi wielki błąd za wiele w ex lidze nie pojedzie będzie siedział i grzał ławę , 1 L też za wiele nie nawojuje ,będzie grzał ławę, gdy by prezesi logicznie myśleli takich co uciekli z Czytaj całość
avatar
_
24.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ciocio; zielonodupce spadaja do II ligi gdzie ich miejsce, ty razem z nimi. hlehlehleee 
avatar
OLEWAJCA
23.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
ZIELONKA NIE MA DRUGIEGO JUNIORA ,NIE ROZUMIE DLACZEGO GO NIE BIORA --CHYBA NIE WYSTAWIĄ ZNOWU ANTYTALENCIA RAGUSA