Żużel. Polak ma mu pomóc być w czołówce. "Zna specyfikę tego toru"
Miniony sezon nie był najlepszy dla Kevina Woelberta. Niemiec nie mógł liczyć na regularną jazdę w Polsce i z transferem do Ultrapur Startu Gniezno wiąże bardzo duże nadzieje. Pomóc ma m.in. nowy tuner.
Kiedy wypadł ze składu Texom Stali, to już do niego nie wrócił. Po sezonie zdecydował się na zmianę pracodawcy i trafił do Ultrapur Startu Gniezno, z czym wiąże bardzo duże nadzieje.
Niemiec chce zakończyć rozgrywki ligowe na jednym z sześciu czołowych miejsc (więcej TUTAJ). Pomóc mu w tym ma były żużlowiec i zarazem wychowanek Startu Gniezno.
ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?- Mam całkowicie nowy sprzęt, przygotowany przez dobrze znanego wam Krzysztofa Jabłońskiego. Rozpocząłem z nim współpracę, bo jest to doświadczony już tuner, który dodatkowo zna specyfikę tego toru. Chciałem coś zmienić przed tym sezonem i mam nadzieję, że silniki przygotowywane przez Jabłońskiego okażą się dobrym wyborem - powiedział Woelbert w rozmowie z portalem sportowegniezno.pl.
34-latek ma już na swoim koncie pierwsze w tym roku okrążenia na obiekcie przy ul. Wrzesińskiej w Gnieźnie. Nie ukrywa, że to specyficzny owal. - Te jazdy pewnie niewiele dadzą wskazówek, bo on się zmieni do pierwszego ligowego meczu, ale jakieś informacji będziemy mieli. Wiem, że trzeba mieć na niego precyzyjne ustawienia, a ja ich nie posiadam na razie - dodał.
Czytaj także:
1. Zaimponowali trenerowi Tauron Włókniarza
2. Wysłał maila i został klubowym kolegą Zmarzlika
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>