Wieczorek dla SportoweFakty.pl: Chcemy nawiązać do najlepszych tradycji

W niedzielę w Pile rozegrany zostanie Turniej Gwiazdkowy. To powrót do tradycji, z której słynął pilski ośrodek. O turnieju oraz przygotowaniach do nowego sezonu rozmawialiśmy z prezesem Markiem Wieczorkiem.

- Turniej Gwiazdkowy to pilska tradycja od 1993 roku. Od tego momentu rozegrano 13 turniejów aż do roku 2005. Później z uwagi na praktycznie niebyt żużla w Pile zaprzestano organizacji tego turnieju. Jednak jeszcze przed sezonem podkreślaliśmy, że chcemy nawiązać do najlepszych tradycji. Pamiętamy przecież turnieje, w których wygrywali tacy zawodnicy jak Hans Nielsen czy Rafał Dobrucki. Do tego będziemy dążyć. Jednak na tą chwilę wiadomo, jaka jest sytuacja. Do końca nie wiedzieliśmy również, czy miasto pomoże nam przy organizacji tego turnieju. Okazało się, że możemy liczyć na dofinansowanie rzędu 30 procent kosztów turnieju. Późno, ale udało nam się zapiąć wszystkie sprawy - powiedział dla SportoweFakty.pl Marek Wieczorek.

Prezes Polonii Piła wyjaśnił również, w jakiej formule zostanie rozegrany Turniej Gwiazdkowy. - Zawody zostaną rozegrane w formie turnieju. Po dwunastu biegach zostaną rozegrane dwa półfinały i jeden bieg finałowy. Mamy przygotowaną kapitalną oprawę turnieju. Nie zabraknie oczywiście kolęd i gwiazdorów ze słodyczami. Świetną oprawę będzie miała również prezentacja, do której zawodnicy wyjadą ze sztucznymi ogniami przypiętymi do motocykli. Na koniec odbędzie się również pokaz fajerwerków. Na pewno będziemy dążyli do tego, aby w jak najlepszej formule ten turniej był powtarzany co roku. W przyszłym roku będzie łatwiej, bo będziemy mieli więcej czasu na przygotowanie - wyjaśnił Wieczorek.

Prezes Polonii wyjaśnił również, na jakim etapie są rozmowy z zawodnikami, którzy mieliby w przyszłym sezonie startować w Pile. - W pierwszej kolejności będziemy chcieli podpisać umowy z zawodnikami, którzy startowali u nas w zeszłym roku. Mam na myśli Piotra Śwista, Krzysztofa Pecyną, Michała Rajkowskiego, Cory Gathercole'a, Wiaczesława Kazaczuka i Aleksieja Charczenkę. Jeżeli chodzi o juniorów, to zostanie u nas prawdopodobnie jeden z braci Szymko, bo drugi jest przymierzany do Ekstraligi. Jest również grupa zawodników, którzy mogliby stanowić wzmocnienie składu, jednak nie możemy jeszcze zdradzać nazwisk - podkreślił Wieczorek.

Wieczorek jest przekonany, że Polonia w przyszłym sezonie będzie dysponowała silnym składem. - Obserwujemy to, co robią przede wszystkim Łódź i Opole. Widać, że kontraktują kogo się da. My mamy przemyślaną strategię, która naszym zdaniem powinna dać efekt w postaci silnego zespołu. Wśród zawodników, którzy mogliby nas reprezentować w przyszłym sezonie są zawodnicy z wszystkich lig. W tym również z Ekstraligi. Na ostateczne decyzje musimy jeszcze jednak poczekać - zakończył Marek Wieczorek.

Komentarze (0)