Walka Polonii z czasem?

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Trybuna główna na stadionie Polonii Bydgoszcz
/ Trybuna główna na stadionie Polonii Bydgoszcz
zdjęcie autora artykułu

Działacze Polonii zapowiadają, że chcieliby zatrzymać w swoim składzie Emila Sajfutdinowa i Andreasa Jonssona. Czy zdążą przed wprowadzeniem regulaminu finansowego?

Emil Sajfutdinow i Andreas Jonsson to po spadku Polonii Bydgoszcz najbardziej łakome kąski na rynku transferowym. Działacze Polonii zapowiadają, że chcą zatrzymać swoje gwiazdy w zespole. W świetle zapowiadanego wprowadzenia regulaminu finansowego może się to trudne, bo maksymalna stawka za zdobyty punkt nie będzie mogła przekroczyć 800 zł. To stanowczo za mało, aby zatrzymać w klubie Jonssona i Sajfutdinowa. Jak Polonia zamierza rozwiązać ten problem? - Regulaminu finansowego jeszcze nie ma, a przedłużenie kontraktu może być zrealizowane w terminie wcześniejszym. Jeżeli będą jakieś ograniczenia, to na pewno się do nich dostosujemy i zmienimy koncepcję. Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda w ten sposób, że prowadzimy rozmowy. Co prawda budżet spółki będzie w przyszłym sezonie mniejszy niż w minionym sezonie, ale nie przekreśla to naszych szans w rozmowach z zawodnikami - powiedział dla SportoweFakty.pl Jacek Wojciechowski.

Prezes Polonii Bydgoszcz podkreśla, że nadal wierzy w możliwość zatrzymania Sajfutdinowa i Jonssona. - Przed rozmową z Andreasem trudno określić, na ile istnieją szanse na jego pozostanie w Polonii. Natomiast w sprawie Emila mogę powiedzieć, że sprawa jest obiecująca. Nie chcę procentowo określać szans na powodzenie - wyjaśnił Wojciechowski.

Polonia w sezonie 2011 ma dysponować składem, który zapewni jej powrót do Ekstraligi. - Na przyszły sezon kompletujemy skład, który ma nam umożliwić powrót do Ekstraligi i utrzymanie się w niej. Sam awans może nie być trudny ze względu na powiększenie Ekstraligi. Znacznie trudniejsze może okazać się utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej - zakończył Jacek Wojciechowski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)