Przed GP Czech: W Pradze świeci słońce

Po nocnych i porannych opadach w Pradze pogoda się polepszyła. Nad stolicą Czech pojawiło się nawet słońce. Wieczorne Grand Prix jest niezagrożone.

W tym artykule dowiesz się o:

Stadion Marketa w Pradze jest już gotowy, by po raz szesnasty w historii przyjąć żużlowców, rywalizujących w cyklu Grand Prix. Od 1997 roku nieprzerwanie w stolicy Czech rozgrywane są zawody Grand Prix na żużlu, które zawsze przyciągają rzesze kibiców z Polski.

Nie inaczej jest w tym roku. Na parkingu usytuowanym przed stadionem Marketa przeważają samochody z polskimi rejestracjami. Do rozpoczęcia zawodów pozostały jeszcze trzy godziny. Na szczęście dla żużlowców i kibiców, pogoda w Pradze znacznie się polepszyła. Po nocnych opadach deszczu nie ma już śladu. Obecnie nawet zza chmur wyjrzało słońce. Tor na praskiej Markecie przygotowany jest już do zawodów. Przed stadionem pojawia się coraz więcej kibiców, choć do atmosfery, która jeszcze kilkanaście lat temu towarzyszyła Grand Prix Czech, dużo jeszcze brakuje.

O godzinie 19:00 rozpocznie się Grand Prix Czech. W zawodach wystartuje dwóch Polaków. Jarosław Hampel, który jest liderem klasyfikacji przejściowej cyklu oraz Tomasz Gollob, tracący do "Małego" dwa punkty. Polacy w serii zasadniczej spotkają się ze sobą już w pierwszej kolejce startów. W drugim wyścigu obok Golloba i Hampela zobaczymy także Chrisa Holdera i Hansa Andersena.

Z Pragi
dla SportoweFakty.pl
Maciej Kmiecik

Źródło artykułu: