Brytyjczycy sprawią niespodziankę w King's Lynn?

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Brytyjczycy ze startem w tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata wiążą duże nadzieje. Wszak po raz pierwszy od wielu lat mają w światowej czołówce swojego przedstawiciela. Jest nim Tai Woffinden, który zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix i ma realne szanse nawet na wywalczenie mistrzowskiego tytułu. "Woffy" jednak w ostatnich tygodniach zmagał się z kontuzją obojczyka i jak sam przyznał, nadal w czasie jazdy odczuwa ból.

Woffinden będzie mógł liczyć na wsparcie Chrisa Harrisa. Nieustępliwy "Bomber" jest gwarantem sporej liczby punktów dla reprezentacji Wielkiej Brytanii. Żużlowiec, który w ostatnich sezonach ścigał się w cyklu Grand Prix chce zrobić wszystko, by wrócić do elity. Silnym punktem reprezentacji powinien być również Edward Kennett. W składzie Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od wielu lat zabrakło Scotta Nichollsa, który postanowił zakończyć reprezentacyjną karierę.

Jego miejsce zajął Craig Cook. Będzie to dla niego debiut w zawodach tej rangi. Kilka tygodni temu Cook jako rezerwowy wziął udział w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Debiutant w kadrze nie odczuwa żadnej presji. -  Więcej zależy od pozostałych chłopaków. Chcę zrobić swoje, tak jak w każdym innym spotkaniu. Dostałem szansę i chcę udowodnić, że na nią zasługuję. Dam z siebie 100 procent. To będzie dla mnie wspaniałe doświadczenie, które pomoże mi stać się lepszym zawodnikiem - ocenił Cook.

Wielka Brytania w tym składzie może być czarnym koniem tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata. Brytyjczycy na torze w King's Lynn będą walczyć o pierwsze miejsce, co da im awans do finału w Pradze. Żadnych problemów nie powinno im sprawić zajęcie miejsca premiowanego udziałem w barażu. Tam najgroźniejszym rywalem Brytyjczyków byłaby reprezentacja Australii.

Skład Brytyjczyków na półfinał DPŚ: 1. Chris Harris (kapitan) 2. Tai Woffinden 3. Edward Kennett 4. Craig Cook
Tai Woffinden jest wiceliderem cyklu Grand Prix Tai Woffinden jest wiceliderem cyklu Grand Prix
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×