Chciałbym Grega w swojej drużynie - I część rozmowy z Markiem Cieślakiem, trenerem Unii Tarnów

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska
Ze słabszej strony prezentował się w tym roku Martin Vaculik. Słowak nie odnalazł się wśród elity Grand Prix, a w polskiej lidze dobre występy przeplatał bardzo słabymi. Sięgnął jednak po tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Jak można to wytłumaczyć?

- Uważam, że tutaj górą była psychika. On sam mówił zresztą, że w Grand Prix nie idzie mu wcale, w lidze polskiej podobnie. Jednak w mistrzostwach Europy stwierdził, że jedzie mu się bardzo dobrze. Tu w tym momencie chodzi o głowę i brak wiary we własne możliwości. On do zawodów podchodził już wystraszony o wynik, że znowu zawiedzie i to go paraliżowało. W tych mistrzostwach z kolei jechał na luzie. Oglądając jego występy liczyłem, że uda mu się tak pojechać i w lidze. Ale trudno, sezon minął.

W przyszłym sezonie Słowak nie wystąpi już w Grand Prix, więc będzie szansa na odbudowanie się.

- Może w przyszłym roku rzeczywiście się poprawi jak już skończą się występy w Grand Prix. On się odbuduje na pewno, bo to kawał zawodnika. Martin w tym roku po prostu się zagubił. On uważał, że będzie już od razu mistrzem świata. Miał dobrze przygotowany sprzęt, jednak tak jak mówiłem, psychika była górą.

Ostatnio przyznał pan, iż chciałby w najbliższym sezonie widzieć w swym składzie tych zawodników, którzy startowali w barwach Unii Tarnów w poprzednim roku. Jest więc szansa na powrót Grega Hancocka?

- Chciałbym oczywiście Grega w swojej drużynie. Nie chodzi mi głównie o to, by ten zawodnik przyszedł i jedynie zdobywał po 15 punktów w meczu. Bardziej doceniam jego olbrzymie doświadczenie, które wprowadza spokój w drużynie. Wszyscy wiedzą, że on w decydujących momentach nie zawodzi. Kiedy więc przyjdzie odjechać jakiś ważny, decydujący bieg, to on da radę. On może w meczu jechać przeciętnie, ale ten klimat który wytwarza wokół siebie jest niesamowity. Taki Greg przydałby się mojej drużynie. To młody zespół gdzie najstarszy jest Janusz Kołodziej, który nie ma już takich cech przywódczych. On raczej jest taki, że dla drużyny zrobi wszystko. Jednak nie wskoczy, nie zmobilizuje drużyną, by się spięła. Z tego bardziej znany jest Amerykanin.

Przed nami długa przerwa od kolejnych rozgrywek. Jakie są plany trenera na najbliższy czas?

- Na razie zająłem się remontem w domu. Z racji tego, ze dopisuje świetna pogoda, wykorzystuję to na jazdę na rowerze. Trenuję do maksimum. W grudniu planuję wyjazd na narty do Włoch. Później trzeba już będzie myśleć o obozach i przygotowaniach. To zleci bardzo szybko.

Papuga więc musi być bardzo zadowolona, że jej ulubieniec jest teraz częściej w domu?

- Tak, jak najbardziej. To kapitalne zwierzę. Wciąż uczy się nowych słów i mówi coraz więcej. Od samego rana krzyczy "Marek wstawaj, Marek wstawaj", "jak się masz?". Gada więc strasznie i się przemądrza. Wydziera się kiedy może.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Trener Cieślak chciałby powrotu Grega Hancocka do drużyny Unii Tarnów Trener Cieślak chciałby powrotu Grega Hancocka do drużyny Unii Tarnów


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×