Nicki Pedersen: Nie miałem szans utrzymania się na motocyklu

Piotr Walkowiak
Piotr Walkowiak
Fogo Unia Leszno podejmowała przed własną publicznością PGE Stal Rzeszów. Od samego początku można było wyczuć dużą nerwowość wśród zawodników. Taśmy, a co gorsza upadki, powodowały przedłużanie się spotkania, które w ostatecznym rozrachunku trwało niecałe trzy godziny.
Sytuacja była na tyle zła, że po siódmym wyścigu sędzia opuścił wieżyczkę i udał się na naradę z zawodnikami do parku maszyn. - To było dziwne spotkanie. Nie było co prawda problemów z nawierzchnią, pogoda także w moim odczuciu nie zawiniła. Atmosfera podczas meczu jednak była specyficzna. Przytrafiło się mnóstwo upadków. Nigdy nie chcemy zrobić sobie krzywdy. Nie wiem dlaczego byliśmy świadkami tych wszystkich zdarzeń - stwierdził na gorąco Nicki Pedersen.Właśnie w siódmej gonitwie doszło do starcia zawodnika Byków z Peterem Kildemandem. Na wyjściu z drugiego łuku Pedersen nie przytrzymał krawężnika, co skrzętnie wykorzystał młodszy z Duńczyków. O całej sytuacji można by szybko zapomnieć, gdyby nie to, że żużlowiec Fogo Unii przewrócił się po tym ataku. Sędzia zawodów z powtórki biegu wykluczył zawodnika drużyny przyjezdnej. - Byłem nieco przestraszony, bo Peter wyskoczył mi z krawężnika i chciał wciskać mnie w bandę. Było ciężko utrzymać motocykl, a do tego jeszcze przy tym zahaczył o moje przednie koło. Nie miałem więc szans na obronienie się przed upadkiem - zdradził. - Nie chcę go jednak w żaden sposób obwiniać. Takie już jest ściganie - dodał.

Później "Power" pojawił się jeszcze na torze dwukrotnie. Miał jednak mniej punktów niż Piotr Pawlicki i to właśnie wychowanka leszczyńskiego klubu ujrzeliśmy w czternastym biegu. - Miałem od początku problemy, żeby dobrze wyjść spod taśmy. Czułem, że tor jest nieco inny i po prostu nie trafiłem z ustawieniami. Ostatni wyścig, który wygrałem, już był znacznie lepszy. Do tego drużyna wysoko wygrała, stąd mogę być jednak zadowolony - zakończył.

Skrót meczu Fogo Unia Leszno - PGE Stal Rzeszów
Źródło: x-news/PGE Ekstraliga

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy Nicki Pedersen w meczu z gorzowianami pokona barierę 10 punktów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×