Duży krok Śląska Świętochłowice do reaktywacji. Celem start w lidze w 2018 roku

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Rok 2018 - właśnie wtedy Śląsk Świętochłowice ma przystąpić do rozgrywek Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Wówczas stadion na Skałce ma być zmodernizowany, a klub organizacyjnie gotowy do ligowej rywalizacji. W Świętochłowicach szykują się zatem pracowite dwa lata. - To jest cel minimum, ale jednocześnie realny do zrealizowania. To jest działanie podzielone na dwa podmioty. Z jednej strony to jest miasto, które musi zadbać o stadion i infrastrukturę niezbędną do rozegrania zawodów żużlowych. Z drugiej strony jest to klub, który musi zadbać o kadrę. Obie strony twierdzą, że jest to możliwe. Do 2018 roku dostosuję stadion do zawodów ligowych, a prezes Widera uważa, że do tego czasu będzie miał gotową, zgłoszoną do ligi drużynę. Nie pozostaje nic innego, jak po prostu działać. Te lata poświęcimy na szkolenie, budowę, a w 2018 roku zapraszam wszystkich na ligę - zadeklarował prezydent miasta.

Wróćmy jednak do obecnej sytuacji żużla w Świętochłowicach. Rok 2015 był przełomowym dla speedwaya w tym mieście, a obie imprezy zorganizowane na Skałce zakończyły się sukcesem i dostarczyły wiele satysfakcji organizatorom. Choć trzeba uczciwie przyznać, że pracy wymaga między innymi nawierzchnia toru. - Do sukcesu jeszcze brakuje nam trochę pracy nad torem. Były to jednak drugie zawody, gdzie było aż tyle biegów. 22 wyścigi to duży test dla tego toru, który układaliśmy w tym roku. Będzie coraz lepiej, w przyszłym sezonie będzie on o wiele bardziej zdatny. Zawodnicy, którzy dobrze jechali technicznie, to sobie radzili z torem - stwierdził Widera.
Kibice Śląska aktywnie pomagają w reaktywacji sportu żużlowego Kibice Śląska aktywnie pomagają w reaktywacji sportu żużlowego
Pracę działaczy i sympatyków sportu żużlowego w Świętochłowicach wspierają Główna Komisja Sportu Żużlowego, a także zawodnicy. - Trzeba pogratulować wszystkim osobom, które zaangażowane były w reaktywacje żużla w Świętochłowicach. Widzimy co się ostatnio dzieje, padają ośrodki jeden po drugim. Tym bardziej cieszy to, że rodzi się nowy - mówił po lipcowym turnieju Piotr Świderski. - Przerwa od żużla była tutaj dużym okresem, ale widać, że zainteresowanie kibiców jest spore. Jest duża szansa na to, iż ten żużel wróci do Świętochłowic. Postaramy się też wspomóc jakąś kwotą finansową szkolenie młodzieży, aby te nowe ośrodki szkoleń powstawały - deklarował przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański.

Oprócz modernizacji stadionu, szkolenia młodzieży, w Świętochłowicach już myślą o organizacji kolejnych zawodów. Nie jest wykluczone, że na obiekcie im. Pawła Waloszka w przyszłym roku rozegrana zostanie impreza rangi mistrzowskiej. -
Rozmawialiśmy z przewodniczącym GKSŻ, Piotrem Szymańskim i czekamy na podział imprez typu Brązowy czy Srebrny Kask. Na pewno którąś z tych imprez otrzymamy i na to liczymy - przyznał prezes Śląska.

Środowisku żużlowemu pozostaje się tylko cieszyć z zaangażowania ludzi w Świętochłowicach. Śląsk powinien być wzorem do naśladowania dla innych miast. Jednak jak będzie wyglądała przyszłość świętochłowickiego żużla, pokażą kolejne lata. Przypomnijmy słowa Krzysztofa Basa: "Jak nie teraz to już nigdy, kiedy ma nam się udać?"

Łukasz Witczyk

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×