Elitserien nad przepaścią. Strajk szwedzkich żużlowców?
Aspegren zdradził w szwedzkich mediach, że wkrótce na podobny ruch mogą się zdecydować kolejni szwedzcy żużlowcy z jego pokolenia. Bliski podjęcia decyzji o zakończeniu startów ma być m. in. Anton Rosen. - Czułem, że lepiej wyskoczyć z pokładu tego statku zanim on doszczętnie zatonie. Jest wielu zawodników, którzy mają identyczne zdanie na ten temat. Tak jak powiedział Peter Ljung, jestem zawiedziony. Myślę, że działacze poszli w złą stronę. Mogli zostawić przepis o trzech Szwedach, a w kolejnym sezonie zwiększyć tę liczbę nawet do czterech - ocenił 27-latek.
Zdaniem Aspegrena, wprowadzenie nowych przepisów sprawi, że w niedalekiej przyszłości sport żużlowy w Szwecji przestanie istnieć. - Wystarczy policzyć chłopaków, którzy startują w Elitserien. Obecnie wielu z nich liczy po 30-35 lat. Jak długo mogą jeszcze startować? Dajmy im dziesięć sezonów. Co będzie dalej, biorąc pod uwagę ostatnie decyzje? - zastanawia się Aspegren.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Zengota blisko Unii Leszno. Zapowiada walkę o tytułPrzeciwko nowym przepisom zamierza walczyć Ljung. Szwed w ostatnich dniach poświęca sporo uwagi tematowi w mediach społecznościowych. Po paru godzinach jego wpis na Facebooku skomentowało ponad 200 osób, równie wielu kibiców porusza temat na Twitterze. Celem Szweda jest skierowanie petycji do działaczy, aby utrzymali dotychczasowy regulamin.
- Odzew ludzi jest niesamowity. Kibice, zawodnicy, sponsorzy. Zmiana przepisów dotknie wielu i petycja już zyskuje orędowników. Na ten moment nie mam jednak wiele pozytywnego do powiedzenia. Chcę uratować szwedzki żużel, jednak ta decyzja jest wbrew temu. Istnieje ryzyko, że w przeciągu pięciu czy dziesięciu lat on przestanie istnieć - stwierdził Ljung.