2. półfinał SON w Manchesterze: pokaz siły Brytyjczyków. Olbrzymie męczarnie Duńczyków (relacja)

Wielka Brytania zwycięzcą 2. półfinału SON w Manchesterze. Drugie miejsce dla Australijczyków. Po słabych zawodach i dużych męczarniach w biegu barażowym awans wywalczyli również Duńczycy.

Jakub Czosnyka
Jakub Czosnyka
Tai Woffinden WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
2. półfinał Speedway of Nations zapowiadał się chyba nieco ciekawiej, niż pierwszy, który oglądaliśmy przed tygodniem. Wszystko przez znacznie bardziej wyrównaną obsadę oraz więcej mocnych zawodników w stawce. Przepustkę do wielkiego finału w Togilattii miały wywalczyć dwie drużyny oraz jedna z wyścigu barażowego. Tymczasem kandydatów do awansu było znacznie więcej. Przede wszystkim Australijczycy, Brytyjczycy i Duńczycy. A z tyłu zawsze groźni Łotysze.

Generalnie zawody toczyły się zgodnie z przewidywaniami wszystkich. Walka o premiowane miejsca awansem była zacięta. Dość niespodziewanie turniej nie do końca układał się po myśli Leona Madsena. Duńczyk w pierwszym biegu w ogóle nie wystartował, bo był przekonany, że sędzia... przerwie bieg. Później też niespecjalnie mu się układało. Swoją drogą podobnych kuriozalnych sytuacji, jak ta z udziałem Madsena, w sobotni wieczór w Manchesterze widzieliśmy jeszcze kilka. Zawodnicy nagminnie ruszali się na starcie, a arbiter Artur Kuśmierz jakby nad tym nie panował.

Speedway of Nations: kuriozalna sytuacja w Manchesterze. Czy sędzia powinien przerwać bieg? CZYTAJ WIĘCEJ!

Dobre wrażenie robili od początku Australijczycy. Przede wszystkim Max Fricke był bardzo szybki. Chris Holder nieco dłużej błądził w poszukiwaniu optymalnych ustawień, ale swoje cenne punkty dokładał. Brytyjczycy? O formę Tai'a Woffindena chyba każdy był spokojny. Mistrz świata u progu sezonu jest w wybornej formie. Co ważne, jego doparowi, czyli Craig Cook i Robert Lambert też dawali radę.

ZOBACZ WIDEO Inżynier z F1 pracuje nad sprzęgłem dla Łaguty. Niedługo zacznie nad silnikiem

Mniej więcej po trzeciej serii startów stało się jasne, że obrońcy tytułu sprzed roku wjadą do wielkiego finału. W wielkich tarapatach byli Duńczycy, którzy drżeli od awans. Wszystko przez fatalną jazdę Madsena, który po kiepskim początku miał problemy, aby się odnaleźć. Zdenerwowanie z każdym biegiem buzowało w nim coraz mocniej, aż wreszcie - po naprawdę pięknej akcji w osiemnastym wyścigu, Leon zdołał wygrać. Wszystko fajnie, ale to przebudzenie nastąpiło zbyt późno. Chwilę później zwycięstwo w turnieju i awans do wielkiego finału zapewnili sobie Brytyjczycy. Pewni startu  w Rosji po dwudziestu biegach stali się również Australijczycy.

W wyścigu barażowym zobaczyliśmy rewelację turnieju - reprezentację Francji oraz Duńczyków. Mimo że David Bellego i Dimitri Berge pokazali w Manchesterze kawał dobrego żużla, to w decydującym momencie zabrakło im doświadczenia, aby przypieczętować awans. Górą okazali się Duńczycy. Jednak mimo awansu podopieczni Hansa Nielsena mają nad czym myśleć, bo ich występ był daleki od ideału.

Tym samym Brytyjczycy, Duńczycy i Australijczycy dołączyli do stawki wielkiego finału. W Togilatti zmierzą się z Polakami, Szwedami, Niemcami oraz gospodarzami - Rosjanami.

Punktacja:

Reprezentacja Wielkiej Brytanii - 26 pkt.
9. Tai Woffinden - 12 (3,1,-,2,3,3)
10. Craig Cook - 8 (2,2,2,-,-,2)
19. Robert Lambert - 6 (3,3,t)

Reprezentacja Australii - 22 pkt.
1. Chris Holder - 9 (1,-,1,3,2,2)
2. Max Fricke - 12 (3,3,2,2,1,1)
15. Jaimon Lidsey - 1 (1)

Reprezentacja Danii - 22 pkt.
7. Niels Kristian Iversen - 15+1 (3,3,3,3,0,3)
8. Leon Madsen - 5+3 (d,0,-,d,3,2)
18. Frederik Jakobsen - 2 (2)

Reprezentacja Francji - 16 pkt.
11. David Bellego - 10+0,2 (1,2,1,2,3,1)
12. Dimitri Berge - 6+2,1 (0,3,0,1,2,-)
20. Gaetan Stella - 0 (0)

Reprezentacja USA - 16 pkt.
13. Austin Novratil - 1 (0,-,0,1,-,-)
14. Luke Becker - 11+3 (2,1,1,2,3,2)
21. Broc Nicol - 4+0 (0,1,3)

Reprezentacja Łotwy - 16 pkt.
5. Andrzej Lebiediew - 14 (2,3,3,3,2,1)
6. Jewgienij Kostygow - 2 (1,1,-,0,0,0)
17. Oleg Michaiłow - 0 (0)

Reprezentacja Finlandii - 8 pkt.
3. Jesse Mustonen - 0 (-,0,0,0,0,0)
4. Tero Aarnio - 8 (2,2,1,1,1,1)
16. Timi Salonen - 0 (w)

Bieg po biegu:
1. Fricke, Aarnio, Holder, Salonen (w)
2. Iversen, Lebiediew, Kostygow, Madsen (d)
3. Woffinden, Cook, Bellego, Berge
4. Fricke, Becker, Lidsey, Novratil
5. Lebiediew, Aarnio, Kostygow, Mustonen
6. Iversen, Cook, Woffinden, Madsen
7. Berge, Bellego, Becker, Nicol
8. Lebiediew, Fricke, Holder, Michaiłow
9. Iversen, Jakobsen, Aarnio, Mustonen
10. Lambert, Cook, Becker, Novratil
11. Holder, Fricke, Bellego, Berge
12. Lambert, Woffinden, Aarnio, Mustonen
13. Lebiediew, Bellego, Berge, Kostygow
14. Iversen, Becker, Novratil, Madsen (d)
15. Woffinden, Holder, Fricke, Lambert (t)
16. Bellego, Berge, Aarnio, Mustonen
17. Becker, Lebiediew, Nicol, Kostygow
18. Madsen, Holder, Fricke, Iversen
19. Nicol, Becker, Aarnio, Mustonen
20. Woffinden, Cook, Lebiediew, Kostygow
21. Iversen, Madsen, Bellego, Stella
Baraż dla drużyn z miejsc 4-5. Becker, Bellego, Berge, Nicol
Baraż o 3. miejsce. Madsen, Berge, Iversen, Bellego

Sędzia: Artur Kuśmierz

CZYTAJ TAKŻE: Jarosław Hampel po powrocie: Forma zaskoczyła pozytywnie (wywiad)

Czy jesteś zaskoczony tak słabą formą reprezentacji Danii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×