Żużel. Słaba forma Zagara i Lindgrena problemem częstochowian. Madsen: Przestańmy chrzanić o torach i motocyklach
- Przestańmy chrzanić o torze i motocyklach - powiedział Leon Madsen po meczu Betard Sparty Wrocław z forBET Włókniarzem Częstochowa (56:34). Duńczyk, mimo porażki swojej drużyny, ciągle wierzy w awans do fazy play-off PGE Ekstraligi.
- To nie jest koniec naszych szans na play-offy - zapowiedział w rozmowie z nami Leon Madsen, który zdobył 15 punktów, co stanowiło niemal połowę dorobku całej drużyny.
Czytaj także: Patryk Rolnicki bliski powrotu na tor
- Początkowo sam męczyłem się na starcie, ale miałem prędkość w motocyklach. Ostatecznie byłem w stanie jednak zdobyć trochę punktów - dorzucił duński żużlowiec.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob mówi, co trzeba zrobić, żeby wygrać Grand Prix CzechDrużynie z Częstochowy zabrakło punktów pozostałych liderów. Fredrik Lindgren i Matej Zagar zdobyli łącznie 11 "oczek". - Przestańmy chrzanić o torze, przestańmy chrzanić o motocyklach. Bo każdy przychodzi do mnie i pyta, czy może tor nam nie pasował. Za każdym razem gdy przegrywamy, to każdy stara się tłumaczyć torem. Nie przegrywamy z powodu toru, przegrywamy z powodu zawodników. Wrocław pokazał, że można na nim świetnie jechać - dodał Madsen.
W zeszłym roku forBET Włókniarz w podobnym zestawieniu był jedną z rewelacji PGE Ekstraligi. Teraz drużyna może jedynie pomarzyć o osiąganiu podobnych rezultatów. - Mamy problem z torami śliskimi, a we Wrocławiu był bardzo śliski tym razem. Jednak nadal nasi zawodnicy powinni być w stanie się do niego zaadoptować. Jednak wychodzi na to, że nikt z nich nie znalazł sposobu na odwrócenie sytuacji - stwierdził lider częstochowian.
Czytaj także: Świdnicki ratował honor krośnian
- Czy klucz do sukcesu w kolejnych meczach tkwi w motocyklach? Nie. Tkwi w żużlowcach, którzy ich dosiadają - podsumował.
Follow @Kuczer13
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>