Żużel. PGE Ekstraliga. Byczy kolektyw znów dał o sobie znać. Świetny Przemysław Liszka (ranking juniorów)

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Przemysław Liszka
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Przemysław Liszka

Klasa Bartosza Smektały, niespodziewany lider Wiktor Lampart, a także życiowy mecz Przemysława Liszki i trzeci taki przypadek, odkąd Maksym Drabik reprezentuje Betard Spartę Wrocław. Juniorzy dali o sobie znać w 10. rundzie PGE Ekstraligi.

Kolektyw i siła Fogo Unii Leszno dała o sobie znać raz jeszcze. W piątek Byki rozszarpały Lwy z Częstochowy (57:33), a juniorzy gospodarzy znów się uzupełnili. Dominik Kubera zdobył tylko 2 punkty z bonusem, ale już Bartosz Smektała pokazał dużą klasą, inkasując ich 13. Co warte odnotowania, drugi z nich pokonał Adriana Miedzińskiego, a to oznacza, że w tym sezonie w dwumeczu Unii z Włókniarzem obaj juniorzy z Leszna pokonali solidarnie wszystkich pięciu seniorów rywali.

CZYTAJ WIĘCEJ: PGE Ekstraliga. Bardzo dobra runda dla sędziów (ranking)

Po raz drugi w tym roku Przemysław Liszka znalazł sposób na Krzysztofa Kasprzaka. Junior Betard Sparty Wrocław odjechał swój najlepszy mecz w ekstraligowej karierze (8+2), wygrał pierwszy wyścig, a co ciekawe okazał się skuteczniejszy od Maksyma Drabika (6+1). To dopiero trzeci przypadek na wszystkich 67 we wrocławskich barwach, by kolega z pary młodzieżowej zdobył więcej punktów od indywidualnego mistrza świata juniorów z 2017 roku.

Speed Car Motor Lublin przegrał ważne spotkanie ze Stelmet Falubazem Zielona Góra (41:49) i to pomimo tego, że juniorzy beniaminka nakryli czapką swoich oponentów. Wiktor Lampart zdobył dla miejscowych 9 "oczek" z bonusem, pokonując Patryka Dudka, Michaela Jepsena Jensena i Nickiego Pedersena, a Wiktor Trofimow jr dołożył 4 punkty z bonusem. Zielonogórska formacja zdobyła programowy punkt w biegu numer dwa w zawodach.

Chwilkę radości mieli w Toruniu. Igor Kopeć-Sobczyński jako pierwszy minął linię mety w wyścigu młodzieżowym, czym uchronił Get Well od przegranej z rywalami z MRGARDEN GKM-u Grudziądz i dając zespołowi pierwszą trójkę juniorską w obecnym sezonie. Dla Kopcia-Sobczyńskiego był to dopiero drugi w ligowej karierze zwycięski bieg na domowym torze na Motoarenie. Czekał na nią 802 dni - od momentu triumfu na inaugurację sezonu 2017.

CZYTAJ WIĘCEJ: PGE Ekstraliga. Dariusz Śledź popracował i zbiera tego plony (ranking)

Ranking juniorów PGE Ekstraligi:

MiejsceKlubZawodnicyPkt w bieg. jun.Pkt ogółemBonusyPokonani seniorzy
1. Leszno Smektała, Kubera 43 126 14 29
2. Wrocław Drabik, Liszka, Wojdyło 35 116 15 22
3. Lublin Lampart, Trofimow jr 38 87 16 17
4. Częstochowa Gruchalski, Miśkowiak 28 61 10 7
5. Gorzów Karczmarz, Bartkowiak 26 61 6 13
6. Grudziądz Turowski, Rolnicki, Wieczorek 30 44 11 4
7. Zielona Góra Krakowiak, Tonder, Pawliczak 23 36 5 5
8. Toruń Kopeć-Sobczyński, Bogdanowicz, Nizgorski 17 22 2 0

ZOBACZ WIDEO: Trener rewelacji ligi ma ADHD

Komentarze (3)
avatar
Zalewski Adam
3.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Przemek:) 
avatar
Przecież to ja
3.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzech z nich w przyszłym roku będzie seniorami i będzie jeździć w elidze. Z reszty towarzystwa Kubera,Lampart,Miśkowiak,po juniorce znajdzie miejsce w elidze.Pozostali skończą w niższych ligac Czytaj całość