Żużel. Kanclerz to wizjoner? Niemal każdy Polonista powyżej oczekiwań (noty)
Konia z rzędem temu, kto przed sezonem typował awans bydgoszczan do Nice 1.LŻ. Jerzy Kanclerz i spółka stworzyli swoim żużlowcom tak komfortowe warunki, że niemal każdy z nich punktował powyżej oczekiwań. Sprawdź, jak oceniliśmy zawodników.
Josh Grajczonek 6. Bydgoscy kibice od zawsze mieli farta do widowiskowo jeżdżących zawodników. Australijczyk z polską licencją to z całą pewnością przedłużenie tradycji. Kibice, działacze i inni zawodnicy łapali się za głowy widząc jego popisy na motocyklu. Szarże prostym motocyklem w stylu Emila Sajfutdinowa? Ataki do ostatniej kreski niczym niegdyś Tomasz Gollob? To wszystko w drugiej lidze, z reguły jako doparowy? Dało to ósmą średnią biegopunktową rozgrywek (a przecież on również oddawał część łatwiejszych wyścigów młodzieżowcom). Dobry duch bydgoskiej drużyny, bardziej lekkoduszny odpowiednik Brzozowskiego. W drużynie kojarzony z nieodłącznego uśmiechu i zamiłowania do "Speedway-Coli".
Marcin Jędrzejewski 4+. Do drużyny dołączył najpóźniej. Choć najczęściej był "tym piątym" seniorem, który nie miał okazji uczestniczyć w biegach nominowanych, to spokojnie można nazwać go brakującym elementem układanki. To od jego wypożyczenia zaczęły się w Bydgoszczy myśli o awansie. Nie od dziś wiadomo bowiem, że o sile drużyny nie świadczy poziom jej lidera, a właśnie tego teoretycznie najsłabszego.
ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizmDimitri Berge 5. Francuski żużel to już nie odpowiednik piłkarskiego San Marino. Nieco w cieniu Davida Bellego rozwija się kariera innego zawodnika z kraju Napoleona. 23-latek ma za sobą zdecydowanie najlepszy, zwieńczony tytułem Indywidualnego Mistrza Świata na długim torze sezon. W lidze również spisywał się całkiem nieźle, jednak prawdziwy sprawdzian czeka go dopiero za rok - na zapleczu PGE Ekstraligi. Wydaje się jednak, że jeśli tylko skupi się na klasycznej wersji żużla, to wielką karierę ma jak w banku
Rene Bach 5-. Bardzo dobry sezon został zepsuty słabą końcówką. Fatalny występ Duńćzyka w pierwszym finałowym spotkaniu spowodował, że więcej nie zobaczyliśmy go przy Sportowej. Szkoda, bo w rundzie zasadniczej był chyba ulubionym zawodnikiem Jerzego Kanclerza. Prezes bardzo często wspominał o tym jak bardzo jest zadowolony z postawy Bacha, pary tworzonej przez niego z Grajczonkiem i przede wszystkim z tego, iż ten w końcu nauczył się, że żużel to sport drużynowy.
Tomasz Orwat 2+. W Bydgoszczy środowisko żużlowe dzieli się na dwa obozy. Jeden uważający Orwata za juniora z bardzo dużym potencjałem i drugi bez ogródek nazywający go totalnym beztalenciem. Prawda, jak to zwykle bywa, leży gdzieś po środku. Jeśli dalej będzie pracował tak ciężko jak teraz i otrzymywał podobne wsparcie, to kto wie? Być może jego przygoda z żużlem nie skończy się zbyt szybko. W każdym razie, zeszły sezon ligowy objechał bez większego szału. Następny będzie zaś ostatnim przed wejściem w wiek seniora.
Marcel Studziński 1+. Nie tego spodziewali się bydgoscy kibice. W czasie przedsezonowych sparingów i w pierwszych ligowych meczach wydawał się dużo lepszy od Orwata, jednak z czasem szło mu dużo gorzej. Zarzucał klubowi zbyt małe wsparcie, a działacze wytykali mu zbyt roszczeniową postawę. Swoją przygodę zakończył w Opolu, gdzie na złożonym parę godzin przed meczem motocyklu przyjeżdżał daleko za rywalami.
Mateusz Jagła 2-. To już nie ten "Szczypior" - pośmiewisko kibiców z poprzednich lat. Zanotował postęp, jest w stanie walczyć z rywalami, jeśli tylko pozwala mu na to sprzęt. Pokazał to w domowym meczu ze Speedway Wandą Kraków w którym zdobył siedem punktów. Mimo to, niemożliwa jest już raczej w jego przypadku wielka kariera. Przed nim ostatni rok wieku juniorskiego.
Valentin Grobauer 3+. Trudno oceniać zawodnika, który pokazał się kibicom tylko w dwóch zawodach. Szkoda nieco, że Jerzy Kanclerz dał mu tak mało szans. Niemiec ma tylko 24 lata, a w drugiej lidze jest naprawdę solidną opcją na doparowego. Wydaje się, że łatwo znajdzie klub w najniższej klasie rozgrywkowej
Ricky Wells 1. To przez niego Polonia musiała aż do ostatniej kolejki drżeć o zwycięstwo w rundzie zasadniczej. Miał być pewnym punktem składu, a kompletnie zawalił pierwsze spotkanie na dobrze mu znanym torze w Rawiczu. Później szansę dostał już tylko w domowym meczu z Wandą. Nie wiadomo jednak co niesamowitego musiało by się stać w spotkaniu z taką drużyną, by Amerykanin mógł zmazać plamę z Rawicza.
Matic Ivacic 3+. Był największym bohaterem ostatniego meczu finałowego, ale bydgoscy kibice pokochali go już dużo szybciej. Wielokrotnie przyjeżdżał do Polski na własną rękę, by nocować w budynku klubowym i codziennie odbywać treningi. Nawet wtedy, gdy był pewny, że nie znajdzie się w składzie na najbliższy mecz. Takie zachowania zawsze warto doceniać.
Mateusz Tonder 3. W pierwszej fazie sezonu nieco pogubiony, ale później widać już było, że to zawodnik z ekstraligowym rodowodem. Niewielu było bowiem w drugiej lidze młodzieżowców, których stać na walkę z liderami drużynami przeciwnej. Kto wie? Może wychowanek Falubazu powinien dla własnego dobra na stałe zejść o jeden lub dwa poziomy ligowe niżej?
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
Zawodnik | Średnia not z całego sezonu |
---|---|
Kamil Brzozowski | 4,81 |
Josh Grajczonek | 4,66 |
Dimitri Berge | 4,07 |
Marcin Jędrzejewski | 3,95 |
Rene Bach | 3,92 |
Tomasz Orwat | 2,79 |
Valentin Grobauer | 4,50 (nieklasyfikowany) |
Matic Ivacic | 3,70 (nieklasyfikowany) |
Ricky Wells | 3,50 (nieklasyfikowany) |
Mateusz Tonder | 3,19 (nieklasyfikowany) |
Mateusz Jagła | 2,50 (nieklasyfikowany) |
Marcel Studziński | 2,00 (nieklasyfikowany) |
Czytaj także: Tomasz Skrzypek nie żyje. Święty spokój, którego chciał, przyszedł zbyt wcześnie
Czytaj także: Cieślak zapowiedział czystkę w kadrze
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>