Żużel. Transfery. Niespodzianki w Łodzi! Adam Skórnicki trenerem Orła. Są powroty i nowi zawodnicy

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Skórnicki
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Skórnicki

Orzeł Łódź podał właśnie kadrę na sezon 2020. Są nowe twarze i powroty. Największą niespodzianką jest zatrudnienie Adama Skórnickiego, który stworzy w przyszłym roku duet z trenerem Lechem Kędziorą.

Adam Skórnicki pracował ostatnio w Stelmet Falubazie, ale zielonogórski klub zrezygnował z jego usług po zakończeniu sezonu 2019. Ten fakt postanowił wykorzystać Orzeł, który zwrócił się do trenera i doszedł z nim bardzo szybko do porozumienia. Skórnicki będzie w Łodzi trenerem i poprowadzi drużynę wspólnie z Lechem Kędziorą. W klubie wszyscy wierzą, że ten duet będzie wartością dodaną i przyczyni się do zdecydowanie lepszych wyników niż w minionych rozgrywkach.

Największym wzmocnieniem Orła powinien być Norbert Kościuch, który wraca do klubu po nieudanej przygodzie z Get Well Toruń. Poza tym łodzianie zdecydowali się na sprowadzenie Mirosława Jabłońskiego i Marcina Nowaka oraz Władimira Borodulina. Dwaj ostatni przyszli z Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań, a więc z klubu, z którym Orzeł bił się w barażach o pierwszą ligę.

Zobacz także: Transfery. Kolejni zawodnicy z kontraktami w RzTŻ. Jest powrót po latach!

Ze starego składu zostają Daniel Jeleniewski, Rohan Tungate, Ben Ernst i... Hans Andersen. W tym ostatnim przypadku można mówić o sporej niespodziance. Wydawało się, że Duńczyk po słabym sezonie opuści Łódź (zabiegały o niego Wilki Krosno), ale ostatecznie podpisał z klubem kontrakt na kolejne rozgrywki. Czas pokaże, czy będzie w stanie przebić się do podstawowego składu.

Dużym zaskoczeniem jest także podpisanie kontraktu z Aleksandrem Łoktajewem, który miniony sezon spędził w barwach Arged Malesa TŻ Ostrovii. Później był łączony z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz, ale ostatecznie zdecydował się na powrót do Orła, w którym startował w latach 2017 i 2018.

Zobacz także: Piotr Żyto: Ze Stelmetem Falubazem dogadałem się w trzy dni. Nie było spisków (wywiad)

Jeśli chodzi o formację juniorską, to na razie nie ma nowych twarzy. Klub postawił na żużlowców, którymi dysponował już w sezonie 2019. Piotr Pióro, Aleksander Grygolec i Eryk Borczuch mieli ważne umowy z Orłem i żaden z nich nie zmieni otoczenia.

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

Komentarze (53)
Rommell
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Walka o miejsca 6-8 z Bydgoszczą i Loko. 
avatar
Miasto portowe na dwie litery
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pewniacy Norbi , Jelonek , Kangur . Jabol- Nowak , Saszka - Borodia . Tak to widzę 
avatar
sympatyk żu-żla
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Można powiedzieć zaskoczenie że Adaś będzie w Orle trenerem . Tego nigdzie nie pisano.Podpisanie z Hansem kontraktu na pewno się wiąże zabezpieczeniami tyłów w razie kontuzji zawodnika mięć kol Czytaj całość
avatar
SpartyFan
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Skóra i Kędziora razem? Jak to ma sens? Adaś najlepiej radził sobie w Lesznie do którego drzwi ma raczej zamknięte. 
avatar
Only Retro Speedway
14.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Skład jest taki jaki miał być. Przecież nie może być awans od razu po dymisji Witka bo to źle by wyglądało.