Adam Skórnicki pracował ostatnio w Stelmet Falubazie, ale zielonogórski klub zrezygnował z jego usług po zakończeniu sezonu 2019. Ten fakt postanowił wykorzystać Orzeł, który zwrócił się do trenera i doszedł z nim bardzo szybko do porozumienia. Skórnicki będzie w Łodzi trenerem i poprowadzi drużynę wspólnie z Lechem Kędziorą. W klubie wszyscy wierzą, że ten duet będzie wartością dodaną i przyczyni się do zdecydowanie lepszych wyników niż w minionych rozgrywkach.
Największym wzmocnieniem Orła powinien być Norbert Kościuch, który wraca do klubu po nieudanej przygodzie z Get Well Toruń. Poza tym łodzianie zdecydowali się na sprowadzenie Mirosława Jabłońskiego i Marcina Nowaka oraz Władimira Borodulina. Dwaj ostatni przyszli z Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań, a więc z klubu, z którym Orzeł bił się w barażach o pierwszą ligę.
Zobacz także: Transfery. Kolejni zawodnicy z kontraktami w RzTŻ. Jest powrót po latach!
Ze starego składu zostają Daniel Jeleniewski, Rohan Tungate, Ben Ernst i... Hans Andersen. W tym ostatnim przypadku można mówić o sporej niespodziance. Wydawało się, że Duńczyk po słabym sezonie opuści Łódź (zabiegały o niego Wilki Krosno), ale ostatecznie podpisał z klubem kontrakt na kolejne rozgrywki. Czas pokaże, czy będzie w stanie przebić się do podstawowego składu.
Dużym zaskoczeniem jest także podpisanie kontraktu z Aleksandrem Łoktajewem, który miniony sezon spędził w barwach Arged Malesa TŻ Ostrovii. Później był łączony z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz, ale ostatecznie zdecydował się na powrót do Orła, w którym startował w latach 2017 i 2018.
Zobacz także: Piotr Żyto: Ze Stelmetem Falubazem dogadałem się w trzy dni. Nie było spisków (wywiad)
Jeśli chodzi o formację juniorską, to na razie nie ma nowych twarzy. Klub postawił na żużlowców, którymi dysponował już w sezonie 2019. Piotr Pióro, Aleksander Grygolec i Eryk Borczuch mieli ważne umowy z Orłem i żaden z nich nie zmieni otoczenia.
ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm