W tym artykule dowiesz się o:
Rząd Borisa Johnsona bardzo długo bagatelizował ryzyko związane z koronawirusem i nie chciał wprowadzić m.in. obowiązkowej kwarantanny. Rządzący Wielką Brytanią liczyli, że społeczeństwo zyska tzw. odporność stadną i tym samym pokona COVID-19. Obranie błędnej strategii to jedna z przyczyn obecnego kryzysu na Wyspach, gdzie na koronawirusa zmarło już prawie 13 tys. osób.
Jeszcze zanim Wielka Brytania zmieniła swoje podejście do groźnej choroby, działacze Poole Pirates zaoferowali darmowe karnety na sezon 2020 wszystkim pracownikom służby zdrowia NHS. Personel medyczny jest teraz określany mianem współczesnych bohaterów.
- Zanim podjęliśmy decyzję o darmowych karnetach, przeprowadziliśmy dyskusję na temat tego, jak pomóc pracownikom NHS. Każdego dnia da się usłyszeć jakieś fantastyczne opowieści na ich temat. Wiemy też przez co przechodzą w szpitalach. Walczą na pierwszej linii frontu i to jest coś niesamowitego - powiedział "Daily Echo" Danny Ford, jeden z działaczy Poole Pirates.
ZOBACZ WIDEO: Nasz dziennikarz na pierwszym froncie walki z koronawirusem. "To staje się rutyną"
W tej chwili nie wiadomo, w którym momencie ruszy sezon w brytyjskiej Premiership, dlatego też nikt nie myśli o meczach żużlowych. Ford liczy jednak na to, że spora liczba medyków skorzysta z propozycji klubu. - Chcemy im podziękować. Z naszej strony to może być mały, miły gest. Cieszy nas jednak, że został bardzo dobrze przyjęty przez środowisko. Chciałbym, aby inni poszli śladem Poole i też zaoferowali darmowe karnety pracownikom służby zdrowia - dodał Ford.
Z innych brytyjskich klubów brak jednak informacji, aby planowały one pójść śladem Poole Pirates. Tymczasem działacze "Piratów" już biorą pod uwagę rozszerzenie swojego programu. Klub myśli o tym, jak wesprzeć rodziny pracowników służby zdrowia i okazać im wsparcie w trudnym okresie. Jeden z pomysłów zakłada darmowe bilety dla członków rodzin personelu NHS.
- Byłoby czymś fantastycznym, gdyby personel NHS mógł na mecze zabrać ze sobą swoje rodziny. Mam nadzieję, że zorganizujemy dobre żużlowe show, a potem oni wrócą jako stali kibice. Chcemy, aby żużlem zainteresowały się nowe osoby. To dla nas doskonała okazja - podsumował działacz Poole.
Czytaj także: Pedersen już zdrowy. Czeka na pieniądze z Grudziądza Zawodnicy przywykli do milionów. Mogą wrócić do Anglii
Czy podoba ci się inicjatywa klubu z Poole? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
