Żużel. Zdunek Wybrzeże pojedzie w monochromatycznych kevlarach. Gdańszczanie wspierają aukcję dla Niny Słupskiej

Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Nowe kevlary Wybrzeża Gdańsk
Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Nowe kevlary Wybrzeża Gdańsk

Zdunek Wybrzeże Gdańsk w 2021 roku pojedzie w nowych, monochromatycznych kevlarach. Pierwszy uszyty kombinezon zostanie przeznaczony na leczenie Niny Słupskiej, bratanicy sędziego żużlowego.

Tym razem gdańszczanie zdecydowali się na kevlar w barwach klubowych, z dużą dominacją niebieskiego. Nowością jest umieszczenie logotypów sponsorów w wersji monochromatycznej, co miało podłoże estetyczne, gdyż do minimum będzie ograniczona liczba barw na kevlarze.

Skąd pomysł na monochromatyczny kevlar? - Od 2015 roku jednym z celów, który nam przyświeca jest integracja środowiska żużlowego w Gdańsku wokół klubu. Dotyczy to również sponsorów, z każdym rokiem poszerzamy ten proces i stają się oni też członkami stowarzyszenia, mając większy bezpośredni wpływ na funkcjonowanie klubu - opisał sytuację Mariusz Kędzielski odpowiedzialny w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk za koordynację działań organizacyjnych i marketingowych.

- Wykorzystanie logotypów w wersji monochromatycznej na kombinezonie w klubowych barwach jest pewnego rodzaju symbolicznym dowodem na tę integrację. Wspólnie tworzymy czerwono-biało-niebieską rzeczywistość. Pomysł spotkał się z pozytywnym odzewem, a sam kombinezon przypadł naszym partnerom do gustu - dodał Kędzielski.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Te wspomnienia są szczególne dla Macieja Janowskiego i Bartosza Zmarzlika

Wybrzeże w ostatnich latach występowało w różnych barwach. Wcześniej ze względu na zobowiązania sponsorskie był to kolor żółty, w ostatnich latach częściej byłą to czerń i biel. Wykorzystany w tak dużym stopniu kolor niebieski jest nowością. W centralnym punkcie kevlaru znajdzie się herb Gdańska.

Nowy kombinezon założył już Krystian Pieszczek, który występował w sesji prezentującej kevlary na 2021 rok. - Mam nadzieję, że kevlar będzie nam sprzyjał i będziemy zdobywać dużo punktów dla naszego klubu. Liczymy na udany rok, oby wszystko poszło zgodnie z planem. Czy zawodnicy przywiązują wagę do kevlarów? Myślę, że dla każdego jest to ważne. Ja osobiście zawsze zwracam uwagę - skomentował kapitan Zdunek Wybrzeża na łamach oficjalnej strony klubu.

- Jestem bardzo zadowolony, że nasza współpraca się rozwija. Uważam, że lokalne biznesy powinny się wspierać, a my od początku dobrze się dogadujemy i rozumiemy swoje potrzeby. Wszystko jest na dobrej drodze, co roku mamy wspólne nowe pomysły, które realizujemy. Oby rozwijała się dalej. Gdańscy działacze profesjonalnie podchodzą do swojej pracy. Cieszę się, że nawiązaliśmy współpracę. Znajdujemy się 70 kilometrów od Gdańska, to wygodna forma dla klubu - zawsze ewentualnie można podjechać, coś poprawić, bądź dograć w cztery oczy. To zdecydowanie wygodniejsze niż załatwianie czegoś na odległość - dodał Łukasz Bojarski z firmy Golden Panther Race Wear, były żużlowiec, który obecnie szyje kombinezony.

Pierwszy kombinezon na sezon 2021 już za chwilę trafi na licytację, z której cały dochód zostanie przeznaczony na leczenie Niny Słupskiej, bratanicy sędziego żużlowego Pawła Słupskiego. Dziewczynka choruje na SMA, a jej rodzina walczy o uzbieranie 9 milionów złotych na specjalistyczną terapię. Na jej koncie znajduje się już 1,8 miliona złotych, to jednak zaledwie niespełna 20 procent potrzebnej kwoty. O szczegółach dotyczących licytacji klub poinformuje niebawem.

Czytaj także: 
Grzyb ma pomysł na większą PGE Ekstraligę 
Ta zmiana może zaszkodzić Polsce 

Źródło artykułu: