- Niektórzy mówią, że jesteśmy dużo słabszą drużyną niż w zeszłym sezonie. Do tej pory bywało tak, że gdy spisywano nas na straty, osiągaliśmy dobre wyniki. Liczę, że podobnie będzie w tym roku - mówi Witold Skrzydlewski, cytowany przez orzel.lodz.pl.
Z zespołu po minionym sezonie odszedł m.in. lider, Rohan Tungate, a drużyna w okresie transferowym nie została znacząco wzmocniona. Największym ruchem Orła na giełdzie był transfer Luke Beckera, seniora U-24.
Oprócz niego, w łódzkich barwach w sezonie 2021 pojadą też Władimir Borodulin, Tom Brennan, Ben Ernst, Norbert Kościuch, Brady Kurtz, Aleksandr Łoktajew, Marcin Nowak, Piotr Pióro, Jack Thomas i młodzieżowcy. Celem będzie awans do play-off.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bogate zakupy u Patryka Dudka. Żużlowiec Falubazu nie odczuł, żeby zrobiło się taniej
- Mamy w zespole kilka nowości, które zostały przeprowadzone przez trenera Skórnickiego - przypomina Skrzydlewski. Jedną z nowości jest większa inwestycja w młodzież.
- Do tej pory na stadionie nie było jeszcze tylu motocykli dla młodych zawodników. Zainwestowaliśmy w to duże pieniądze. Zdajemy sobie sprawę, że nie przyniesie to rezultatów od zaraz, lecz jest to długofalowa inwestycja - stwierdza Skrzydlewski.
Pierwszym rywalem Orła Łódź w sezonie 2021 będzie Aforti Start Gniezno. Spotkanie zaplanowano na pierwszy weekend kwietnia.
Zobacz też:
Żużel. Orzeł Łódź się chwali. Ta kwota robi wrażenie
Mocne słowa działacza Orła. Witold Skrzydlewski mówi o ośmieszaniu żużla i pierwszej ligi!